Kukiz: Do ludzi nie docierało, że jestem odmiennym bytem

Kukiz: Do ludzi nie docierało, że jestem odmiennym bytem

Dodano: 
Paweł Kukiz, lider ruchu Kukiz'15
Paweł Kukiz, lider ruchu Kukiz'15Źródło:PAP/Marcin Obara
– Chodziło o umowę i dążenie do realizacji postulatów, z którymi wszedłem do Sejmu jako Kukiz’15. To cała filozofia. Natomiast wiedza ludzi o obecnej ordynacji jest tak słaba, że gdy jeździłem ostatnio po Polsce to każdy myślał, iż jestem członkiem PSL. Słyszałem pytania: "Dlaczego pan się zapisał do PSL?" – mówi DoRzeczy.pl Paweł Kukiz, lider ugrupowania Kukiz'15.

Dzisiejsza wiadomość o tym, że zakłada pan partię o nazwie K-15 była dla wielu osób zaskoczeniem…

Paweł Kukiz: Dlaczego?

Ostatnio pojawiał się pan obok polityków PSL. Ludzie naturalnie zaczęli pana kojarzyć z tą partią. Jednak teraz decyduje się pan na to, aby powołać swoją partię. Nie obawia się pan powtórki scenariusza z Kukiz’15?

Pani redaktor, w Polsce jest taka ordynacja wyborcza, która wymaga zebrania 130 tys. podpisów w ciągu bardzo krótkiego okresu. Co za tym idzie, skazuje ona każdego kandydującego bądź starającego się kandydować do Sejmu do skorzystania z list partii, która jest w stanie zebrać 130 tys. podpisów. W 2015 r. byłem w stanie zebrać podpisy.

Wówczas miał pan trzy tygodnie, ale teraz nie było tak lekko.

Właśnie. Trzeba pamiętać, że posiłkowałem się wówczas strukturami Ruchu Narodowego. Obecnie, nie mając partii i struktur, nie byłem w stanie tego zrobić. PSL zobligowało się, że wpisze moje postulaty do swojego programu.

Zatem nie sympatyzuje pan z PSL?

Moja motywacja nie była podyktowana sympatyzowaniem. Chodziło o umowę i dążenie do realizacji postulatów, z którymi wszedłem do Sejmu jako Kukiz’15. To cała filozofia. Natomiast wiedza ludzi o obecnej ordynacji jest tak słaba, że gdy jeździłem ostatnio po Polsce to każdy myślał, iż jestem członkiem PSL. Słyszałem pytania: „Dlaczego pan się zapisał do PSL?”

Co im pan wtedy odpowiadał?

Tłumaczyłem, że nie zapisałem się do PSL. Jestem jako ruch Kukiz’15.

Przekonywali się, że wciąż reprezentuje pan ugrupowanie Kukiz’15?

Nie. Do ludzi to nie docierało. Nie docierało, że jestem odmiennym bytem. Zmieniła się formuła. Nie jestem na tyle silny, aby walczyć samodzielnie, dlatego potrzebowałem politycznego partnera. Dla mnie istotne są cele, jeżeli chodzi o politykę. Nie chodzi mi o spółki skarbu państwa i apanaże.

Wizja nowej partii Pawła Kukiza ciekawi. Czy za nowym szyldem kryje się to samo, czy doszło do modyfikacji programu?

Statut partii jest gotowy. Założenia programowe nie różnią się od tych pierwotnych.

Kto wyszedł z inicjatywą powołania do życia nowej partii Kukiza?

Na ostatnim walnym zebraniu Kukiz’15 działacze domagali się utworzenia partii. Działacze głosowali i wynikiem głosowania była decyzja o stworzeniu partii. Tak naprawdę 90 proc. działaczy było za.

Pan także głosował?

Nie. Wstrzymałem się od głosu. Szanuję wolę większości, więc wdrożę jej wolę.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także