Wyrok łódzkiego Sądu Okręgowego nie jest prawomocny. Nie wiadomo, czy 43-latek będzie się od niego odwoływać.
Proces ws. znęcania się nad niemowlęciem trwał od kwietnia 2018 roku, z wyłączeniem jawności. Wiosną 2018 roku matka dziecka zjawiła się w szpitalu prosząc o pomoc i informując, że jej syn źle się czuje. Lekarze widząc obrażenia dziecka zawiadomili policje o możliwości popełnienia przestępstwa. Stan dziecka był ciężki, konieczna była operacja, ale chłopca udało się uratować.
Nad chłopcem znęcał się jego 43-letni ojciec. Jak opisują łódzkie media, mężczyzna miał szarpać chłopca za szyję i tułów, uderzać ręką po plecach i potrząsać nim.
Mężczyzna został skazany na 8 lat więzienia, sąd orzekł wobec 43-latka także nawiązkę na rzecz syna w wysokości 50 tys. zł. Wyrok 10 miesięcy pozbawienia wolności usłyszała również 23-letnia matka chłopca.
Czytaj też:
1,5-roczna dziewczynka wypadła z okna z 3. piętra. Jest zakażona koronawirusemCzytaj też:
Jest wyrok ws. śmierci Igora Stachowiaka