Tarcza to zestaw kilku projektów ustaw przygotowanych m.in. przez resorty rozwoju, finansów i Ministrostwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Według Ministerstwa Rozwoju jej wartość to co najmniej 10 proc. polskiego PKB.
– Projekt Tarczy został przyjęty, wysłany do Sejmy i Rady Dialogu Społecznego – powiedziała Emilewicz w czwartek w TOK FM na pytanie, czy rząd przyjął tarczę. – Dziś mamy też ciąg dalszy konsultacji z opozycją – dodała.
Emilewicz podtrzymała też wcześniejsze zapowiedzi rządu, że projekt "Tarczy antykryzysowej" ma wejść w życie od pierwszego kwietnia tego roku.
Minister zapewniła, że rozwiązania zawarte w projektach zmian ustaw przewidują, że jeżeli przedsiębiorcy czy osoby prowadzące działalność gospodarczą zdecydują się, aby przez trzy miesiące nie płacić składek na ZUS, to zobowiązania, które powinni zapłacić, i tak zostaną dopisane do składki emerytalnej.
Projekt już w Sejmie
Na stronie Sejmu pojawiły się cztery projekty: nowelizacji niektórych ustaw w zakresie systemu ochrony zdrowia związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, nowelizacji ustawy o systemie instytucji rozwoju, a także nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw oraz ustawy o udzielaniu pomocy publicznej w celu ratowania lub restrukturyzacji przedsiębiorców.
"Tarcza antykryzysowa" ma być odpowiedzią rządu na szerzącą się epidemię koronawirusa, pozwolić m.in. pracownikom i firmom przetrwać najtrudniejszy czas. Zakłada ona m.in.: pokrycie przez państwo składek na ZUS przez 3 miesiące dla firm; dopłaty do wynagrodzeń; odroczenia w płatności podatku CIT; przedłużenie bankowych kredytów obrotowych dla firm. Szacunkowa wartość pakietu to ok. 212 mld zł, czyli ok. 10 proc. polskiego PKB.
Czytaj też:
Morawiecki: Państwo jest po stronie pracowników i przedsiębiorcówCzytaj też:
Pakiet pomocowy: Ministrowie i prezes ZUS podali szczegóły