– Jeśli w sobotę wieczorem otrzymamy dokumenty z Sejmu, w poniedziałek rano odbędą się posiedzenia komisji, a po południu posiedzenie plenarne Senatu – zapowiedział Grodzki.
Marszałek odniósł się w ten sposób do apelu premiera Mateusza Morawieckiego, który nalegał, by posiedzenie Senatu zwołać jak najszybciej i przyjąć tarczę antykryzysową, czyli pakiet pomocowy przygotowany przez rząd dla gospodarki w związku z koronawirusem.
Grodzki podkreślił, że senatorowie krytycznie oceniają przegłosowane w sobotę rano przez Sejm zmiany w Kodeksie wyborczym. Jego zdaniem Polacy nie chcą wyborów prezydenckich w maju, a państwo powinno się teraz zająć przede wszystkim walką z koronawirusem.
Marszałek Senatu wezwał też premiera do wprowadzenia w Polsce stanu nadzwyczajnego oraz wykorzystania tego weekendu na wspólne rozmowy o "poprawieniu" tarczy.
– Prace Senatu rozpoczną się, jak tylko będzie to możliwe. Pakiet antykryzysowy musi być przyjęty w marcu – stwierdził Grodzki. Jednocześnie zwrócił uwagę, że do Senatu nie dotarły jeszcze żadne dokumenty. Zaapelował też, by nie traktować jego izby jak maszynki do głosowania.
Czytaj też:
Sondaż dla DoRzeczy.pl: Zyskują PiS i PSL, fatalne wieści dla KO