Biedroń: Jesteśmy na dwóch wojnach. Z koronawirusem i z Kaczyńskim

Biedroń: Jesteśmy na dwóch wojnach. Z koronawirusem i z Kaczyńskim

Dodano: 153
Robert Biedroń
Robert Biedroń Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
– Nie schodzi się z pola bitwy podczas wojny, a jesteśmy w zasadzie na dwóch wojnach. Wojnie z koronawirusem i wojnie z Kaczyńskim i jego szalonymi pomysłami na Polskę – stwierdził Robert Biedroń na konferencji prasowej.

– W jednej i w drugiej wojnie nie możemy ludzi zostawić samych, nie możemy naszych wyborców osamotnić. Nie możemy pokazać żadnej słabości. W jednej i drugiej wojnie musimy być silni, musimy być na placu boju, bo tego oczekują od nas Polki i Polacy – stwierdził polityk.

Biedroń zapewnił jednocześnie, że ma dość siły, aby sprostać obu wyzwaniom. – Trzeba być z Polkami i Polakami i nie poddawać się. Pokazać swoją siłę. Patrzeć Kaczyńskiemu każdego dnia prosto w oczy i mówić, że to, co robi organizując wybory 10 maja, to największe draństwo, jakie można zrobić Polkom i Polakom, jakie można zrobić swojej ojczyźnie. – kontynuował polityk.

Prezydent: Wybory mogą być nie do utrzymania

Wśród polityków z obozu władzy pojawiają się głosy, że nie można wykluczyć przełożenia wyborów prezydenckich. Do sprawy niedawno odniósł się prezydent Andrzej Duda.

– Gdyby się tak działo, że epidemia będzie szalała, i że będziemy cały czas trzymać taką dyscyplinę i takie ograniczenia, jakie są w tej chwili, to myślę, że ten termin wyborów wtedy może się okazać nie do utrzymania – powiedział w sobotę prezydent Andrzej Duda.

Pytany w TVP Info, czy jego zdaniem wybory powinny zostać przełożone prezydent odparł: – Wybory są bardzo ważnym elementem, bo wybory zapewniają ciągłość władzy państwowej, więc one są bardzo istotne. Proszę pamiętać, że też konstytucja określa prezydencką kadencją, jasno i wyraźnie mówi, że ta kadencja jest 5-letnia.

Jak dodał, "wybory zostały wyznaczone i nikt nie wie z nas, co się będzie działo tak naprawdę 10 maja tego roku, czyli za półtora miesiąca". – Nikt nie jest w stanie tego określić. Ja powiedziałem, mam nadzieję, że już po świętach ta sytuacja będzie się uspokajała, i że będziemy mogli wracać do normalnego życia i oczywiście mam nadzieję, że będą warunki do przeprowadzenia wyborów – powiedział.

Czytaj też:
Koronawirus: Ważna informacja dla osób przekraczających granicę

Czytaj też:
Grzegorz Hajdarowicz postuluje zawieszenie programu 500 plus

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także