Szef MON wyjaśnił, jaka będzie liczebność oddziałów WOT. - Do końca bieżącego roku stan liczbowy WOT osiągnie co najmniej trzy tysiące żołnierzy. W roku 2017 zostaną sformowane trzy kolejne brygady z około osiemnastu tysiącami żołnierzy. Do roku 2019 stan osiągnie blisko pięćdziesiąt trzy tysiące żołnierzy w siedemnastu brygadach i sześćdziesięciu trzech batalionach - zaprezentował dane Macierewicz. Łączne koszty funkcjonowania WOT w latach 2016-2019 mają wynieść około 3 miliardów 600 milionów złotych.
Przemawiający w imieniu klubu PO Cezary Tomczyk zgłaszał wiele zastrzeżeń do pomysłu powołania WOT. - Czy to przypadek, że buduje pan formację nie na czas "W", tylko na czas pokoju? To bardzo niebezpieczny projekt, bo daje politykom rządzącej prawicy prawo do rozporządzania formacją uzbrojoną, której może ona użyć do walki z opozycją, na przykład w czasie demonstracji antyrządowych. - Nie będzie zgody na armię PiS, tylko na polskie wojsko - zakończył Tomczyk.
Minister Macierewicz, występując kilkukrotnie na trybunie sejmowej, odnosił się do nieprawdziwych informacji podawanych przez przeciwników projektu WOT. - Nie mam nadziei wielkich, by kłamstwa powtarzane od dawna, dzięki moim wyjaśnieniom i dzięki jasnym zapisom tej ustawy przestały być podnoszone, by nie godzić w bezpieczeństwo państwa - powiedział. Mówił między innymi o zarzutach, że dowódca WOT będzie bezpośrednio podlegał szefowi resortu obrony. Podkreślił, że zgodnie z polskim prawem wszyscy dowódcy i wszyscy żołnierze podlegają ministrowi obrony narodowej.
pw
DoRzeczy.pl/sejm.gov.pl