"Wszyscy umrzemy". Aleksiej Spiridonow nie boi się koronawirusa

"Wszyscy umrzemy". Aleksiej Spiridonow nie boi się koronawirusa

Dodano: 42
Aleksiej Spiridonow
Aleksiej Spiridonow Źródło: PAP / Grzegorz Michałowski
Znany z ciętego języka rosyjski siatkarz odniósł się do wprowadzanych w związku z koronawirusem obostrzeń. Aleksiej Spiridonow, który przebywa w kwarantannie uważa, że siedzenie w domu jest niepoważne

– Ludzie umierają codziennie bez koronawirusa. Ale dobrze, prezydent wprowadził takie zasady, zastosujmy się do nich. Gorbaczow wprowadzał już takie zakazy, dlatego umarło jeszcze więcej ludzi, pili wszelkiego rodzaju samogony. Ludzie siedzą teraz w domu, ale co mogą w domu robić? Ja mam dzieci, więc mam coś do zrobienia – powiedział reprezentant Rosji w wywiadzie dla rsport.ria.ru.

Spiridonow jest objęty kwarantanną. Stosuje się do ograniczeń, choć dogłębnie się z nimi nie zgadza: – Siedzę w swoim domu z żoną i dziećmi w Nowej Moskwie. Nie kontaktuję się z obcymi. Mogę spacerować wokół domu. Byłem raz na rybach. To błazenada. Mówię o tak surowych obostrzeniach pozostania w domu. Po co siedzieć w domu?

– Po co bać się koronawirusa? Nie boję się. Wszyscy umrzemy wcześniej czy później – stwierdza rosyjski sportowiec.

Czytaj też:
"Zawsze pan może próbować". Andrzej Duda odpowiedział dociekliwemu internaucie ws. córki
Czytaj też:
Trzaskowski zarzuca rządowi zaniżanie danych o ofiarach koronawirusa. Resort odpowiada

Źródło: rsport.ria.ru, radiozet.pl
Czytaj także