– Wszystkie nasze możliwości w zakresie produkcji w zakładach działających przy zakładach karnych zostaną skierowane, by nieść pomoc potrzebującym w ramach akcji przeciwdziałania pandemii – mówił Ziobro podczas konferencji.
– Po miesiącu możemy zakomunikować, iż w zakładach przywięziennych zostało wyprodukowanych milion maseczek, które są wykorzystywane w bardzo wielu miejscach, zwłaszcza w miejscach największej potrzeby i pilności przez rozmaite służby ratunkowe i medyczne. Fakt, że działają przywięzienne zakłady produkcyjne jest rezultatem naszych wcześniejszych działań, czyli „Praca dla więźniów”, akcji, która spotkała się z niesłuszną krytyką, błędną, nietrafiającą w istotę sprawy – podkreślił minister.
Co z wyborami prezydenckimi?
Ziobro odniósł się także do sporu o zmianę terminu wyborów prezydenckich i propozycję Zjednoczonej Prawicy, aby wybory odbyły się dopiero za dwa lata.
– Jeżeli chcemy wydłużyć kadencję prezydenta i przenieść ją ponad czas trwania pandemii, to jedyną drogą jest zmiana konstytucji. Jeżeli opozycja z jednej strony mówi „nie róbmy teraz wyborów”, ale nie chce zmieniać konstytucji, aby wydłużyć czas kadencji, to zachowuje się bałamutnie, skrajnie nieodpowiedzialnie, oszukuje Polaków – mówił polityk.
– Pod szyldem pięknych haseł mówiących o odpowiedzialności za zdrowie i życie Polaków, w rzeczywistości za nic ma to zdrowie i życie, bo jeżeli by o to chodziło, to przystaliby na propozycję wydłużenia kadencji prezydenta o 2 lata – dodał minister.
Czytaj też:Awantura ws. nagród. Pracownik Senatu wyzywa dziennikarza