Według ustaleń rozgłośni prezydenci m.in. Ciechanowa i Warszawy dostali od operatora pocztowego pismo z prośbą o wydanie urn oraz wskazanie miejsc, w których urny mogą być wystawione w dniu głosowania korespondencyjnego.
Zdaniem samorządowców żądanie wydania urn jest namawianiem do złamania prawa, bo wciąż nie weszły w życie przepisy o wyborach korespondencyjnych. Nadal obowiązuje termin wyborów prezydenckich ustalony na 10 maja i związany z nim kalendarz wyborczy.
RMF informuje, że urny wyborcze zdecydowanie nie zostaną Poczcie wydane. Związek Miast Polskich szykuje rekomendacje prawne dla wszystkich włodarzy miast, bo spodziewa się pocztowego szturmu po urny we wszystkich samorządach.
Wczoraj wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin poinformował, że Państwowa Wytwórnia Papierów Wartościowych rozpoczęła już drukowanie kart wyborczych, co wywołało falę pytań o podstawę prawną takiego działania.
Ustawa autorstwa PiS zakładająca zorganizowanie wyborów prezydenckich w tym roku wyłącznie korespondencyjnie obecnie jest w Senacie.
Czytaj też:
Kolejne zmiany w Poczcie Polskiej. Jest nowy dyrektor