Emilewicz o wyborach prezydenckich: Mamy kłopot

Emilewicz o wyborach prezydenckich: Mamy kłopot

Dodano: 
Jadwiga Emilewicz
Jadwiga Emilewicz Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Wydaje się, że mamy kłopot z organizacją wyborów w trybie konstytucyjnym – powiedziała w poranku "Siódma 9" wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.

Część włodarzy miast odmówiła Poczcie Polskiej przekazania spisu wyborców, argumentując, że nie ma do tego podstaw prawnych, bo ustawa o wyborach korespondencyjnych jest obecnie w Senacie.

– Wydaje się, że mamy kłopot z organizacją wyborów w trybie konstytucyjnym. Samorządy, które wczoraj zaprotestowały, to było chyba kilkadziesiąt czy nawet kilkaset miast i gmin – powiedziała Emilewicz.

Wicepremier zwróciła uwagę, że to samorządy są dysponentami rejestrów wyborczych. – Jeżeli ostatecznie nie przekażą tych rejestrów, to będzie bardzo istotna przeszkoda formalna w organizowaniu wyborów 10 maja – dodała.

– Takie prawo zadawania pytań o rejestry się pojawiło. Ja rozumiem, że samorządy się zastanawiają, ponieważ nie mają dziś jeszcze podstawy prawnej. Tę podstawę prawną stworzyła z drugiej strony decyzja pana premiera dot. organizacji wyborów, którą przekazał ministrowi aktywów państwowych, premierowi Sasinowi, a ten dalej Poczcie Polskiej – mówiła Emilewicz.

Pytana o wewnętrzną sytuację w Porozumieniu stwierdziła, że to dzięki Jarosławowi Gowinowi weszła do polityki. – To on mnie namówił do wstąpienia na tę ścieżkę. Podzieliliśmy się rolami – oświadczyła minister.

Przypomnijmy, że Porozumienie proponuje wydłużenie kadencji prezydenta Dudy o dwa lata, już bez możliwości reelekcji w 2022 roku. Ta koncepcja wymaga zmiany konstytucji. Rozmowy z opozycją na ten temat prowadzi Gowin.

Czytaj też:
Ministerstwo Zdrowia: 258 nowych przypadków, 9 osób nie żyje

Źródło: siodma9.pl
Czytaj także