Szef Naczelnej Rady Lekarskiej: Wybory korespondencyjne są groźne

Szef Naczelnej Rady Lekarskiej: Wybory korespondencyjne są groźne

Dodano: 
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja Źródło:PAP / Jakub Kamiński
– Oczywiście, że mogą być groźne i one są groźne – mówił w niedzielę o wyborach korespondencyjnych gość Radia ZET, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, profesor Andrzej Matyja.

Wybory prezydenckie mają się odbyć 10 maja. Prawo i Sprawiedliwość przygotowało ustawę, według której głosowanie odbędzie się jedynie w formie korespondencyjnej. Tradycyjne lokale wyborcze będą zamknięte.

– To nie jest sam akt wyborczy w postaci jednego dnia i zagłosowania, tylko to jest cały proces. W związku z tym myślę, że wszystkie opcje polityczne powinny usiąść do stołu i opracować bezpieczeństwo wyborów internetowo-korespondencyjnych, bo one są do zrealizowania, tylko wymaga to czasu – ocenia szef NRL.

Prof. Matyja pytano o to, kiedy nastąpi szczyt zachorowań wskazuje, że ciężko wskazań jednoznaczny termin: – Ja myślę, że trzeba inaczej powiedzieć – że my się musimy nauczyć się żyć z wirusem, że nie możemy być cały czas spanikowani, tylko zaczynać przede wszystkim dbać o naszych pacjentów i wpływać na naszych pacjentów, którzy w ostatnim okresie czasu obawiają się… zaczęli się obawiać, i to w sposób taki dla nich może być tragiczny, kontaktu z opieką zdrowotną w naszym kraju.

Czytaj też:
"Prosimy przygotować się na następujące niebezpieczeństwa". Wyborcza kontrofensywa PO
Czytaj też:
MZ: ponad 120 nowych przypadków zakażenia. Kolejne ofiary śmiertelne

Źródło: Radio Zet
Czytaj także