Kosiniak-Kamysz jasno ws. Gowina: Nie ma takiej dyskusji

Kosiniak-Kamysz jasno ws. Gowina: Nie ma takiej dyskusji

Dodano: 
Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL)
Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) Źródło:PAP / Wojtek Jargiło
Czy Jarosław Gowin połączy siły z opozycją w kwestii przełożenia wyborów prezydenckich? Co otrzyma w zamian? W studiu RMF FM do sprawy lidera Porozumienia odniósł się szef Polskiego Stronnictwa Ludowego, Władysław Kosiniak-Kamysz.

Od kilku dni media donoszą nie tylko o negocjacjach Jarosława Gowina z opozycją ws. wyborów, ale także o tym, że lider Porozumienia miałby być kandydatem na nowego marszałka Sejmu. Dziś "Super Express" informował też, że Jarosław Gowin i politycy jego partii mieliby znaleźć się na listach PO w wyborach parlamentarnych.

Do sprawy odniósł się lider ludowców, Władysław Kosiniak-Kamysz. Polityk twierdzi, że nie ma takich rozmów.

– Jedyne co oferujemy (Jarosławowi Gowinowi) to przystąpienie do frakcji zdrowego rozsądku, która zagłosuje za przesunięciem terminu wyborów 10 maja, żeby odbyły się w terminie bezpiecznym, w którym będzie można rzetelnie przeprowadzić wybory – mówił w RMF FM lider PSL. Kosiniak-Kamysz stwierdził w rozmowie z Robertem Mazurkiem, że nie ma dyskusji nt. list wyborczych.

– Nie ma dyskusji o marszałku Sejmu, o listach wyborczych, bo one są jeszcze przedwczesne. Wszystkie dywagacje, również prowadzone przez moich kolegów, nie mają dzisiaj sensu. Dla bezpieczeństwa naszych rodaków i procesu wyborczego liczy się głosowanie nad przyjęciem uchwał Senatu dotyczących korespondencyjnego głosowania. I to będzie rozstrzygające – powiedział.

"Mam inną miarę przyzwoitości, niż Tusk"

Kosiniak-Kamysz został zapytany o słowa Donalda Tuska dot. bojkotu wyborów. Były premier oświadczył wczoraj, że "przyzwoitość nie pozwala uczestniczyć w procederze głosowania".

Szef ludowców wskazał, że ma "inną miarę przyzwoitości, niż Donald Tusk". – Gdyby Władysław Bartoszewski i Stanisław Mikołajczyk w 47. roku zrobili teatralny bojkot, to komuniści nie musieliby fałszować wyborów. Wszyscy, którzy by poszli, głosowaliby na nich i nie byłoby nawet podstawy do podważania tego wyniku wyborów – podkreślił.

Czytaj też:
Zaskakujące doniesienia "SE" ws. Gowina. "Czas na dowód ostateczny"
Czytaj też:
Ryszard Czarnecki złamał nakaz rządu dot. epidemii? Polityk przyłapany

Źródło: RMF 24
Czytaj także