Wybory prezydenckie. "Rz": Niemal 200 tys. zł na nakładki dla niewidomych. Nie wiadomo, czy się przydadzą

Wybory prezydenckie. "Rz": Niemal 200 tys. zł na nakładki dla niewidomych. Nie wiadomo, czy się przydadzą

Dodano: 
nakładka dla niewidomych
nakładka dla niewidomych Źródło:PAP / Wojciech Pacewicz
Krajowe Biuro Wyborcze wydało niemal 200 tys. zł na nakładki do głosowania dla osób niewidomych. Czy się przydadzą, nie wiadomo – pisze "Rzeczpospolita".

Nakładka wykonana jest alfabetem Braille'a, żeby ułatwić głosowaie osobom niewidomym.

Szefowa KBW Magdalena Pietrzak mówi „Rzeczpospolitej", że nakładki trzeba było zamówić, bo wymaga ich kodeks wyborczy. Jak zaznacza, produkcję zlecono dużo wcześniej, ponieważ nakładki objęte są wymogami prawa zamówień publicznych. Wykonawcę wybrano 23 kwietnia, firma Altix Sp. z o.o. wykona je za kwotę: 197 tys. zł.

Nie wiadomo jednak, czy nakładka będzie pasowała do kart do głosowania, ponieważ ustalenie ich wzoru jedna z ustaw antykryzysowych odebrała PKW. Ma się tym zająć minister aktywów państwowych Jacek Sasin, który już poinformował, że karty są drukowane.

"Problem w tym, że ustawa upoważniająca go do ustalenia wzoru kart znajduje się jeszcze w Senacie" – zaznacza "Rzeczpospolita".

Jak dodaje dziennik, jest duża szansa, że nakładki jednak się nie zmarnują, ponieważ Jacek Sasin zaznaczył, że zamierza się kierować wzorem ustalonym w lutym przez PKW. Poważnym problemem może okazać się z kolei dostarczenie nakładek dla osób niewidomych, dotychczas były dostępne na miejscu, w lokalu wyborczym, a w przypadku, gdyby doszło do wyborów korespondencyjnych, nie ma na to określonej procedury.

Czytaj też:
"Nocna zmiana 2". Macierewicz: Patrzę na to ze smutkiem i przerażeniem
Czytaj też:
"Albo wybory korespondencyjne, albo 10 maja widzimy się przy urnach"
Czytaj też:
Premier apeluje do Senatu. Chodzi o wybory prezydenckie

Źródło: rp.pl
Czytaj także