Wałęsa, Kopacz, Komorowski... Byli prezydenci i premierzy o wyborach, padły mocne słowa

Wałęsa, Kopacz, Komorowski... Byli prezydenci i premierzy o wyborach, padły mocne słowa

Dodano: 
Ewa Kopacz i Bronisław Komorowski
Ewa Kopacz i Bronisław Komorowski Źródło: PAP / Jacek Turczyk
"Nie weźmiemy udziału w pseudowyborach korespondencyjnych" – piszą w oświadczeniu byli prezydenci i premierzy, sprzeciwiając się przeprowadzeniu głosowania w maju, w formie korespondencyjnej.

„W przełomowych momentach dla Polski, na osobach, które wcześniej pełniły kluczowe funkcje w państwie, spoczywa szczególna odpowiedzialność. Polega ona na służeniu Polkom i Polakom radą, która jest niezależna od osobistych sympatii ideowych i partyjnych” – tłumaczy były wicepremier i minister finansów Leszek Balcerowicz.

Balcerowicz zapowiadając oświadczenie wybranych prezydentów i premierów, stwierdza, że podpisani pod dokumentem politycy „nie wezmą udziału w głosowaniu korespondencyjnym czyli pseudowyborach i mają nadzieję, że podobnie uczynią kandydaci i wyborcy, którzy podzielają troskę o respektowanie Konstytucji i demokratyczną przyszłość Polski”.

A co napisali byli prezydenci i premierzy?

Politycy przypominają w oświadczeniu opublikowanym na stronie Forum Obywatelskiego Rozwoju, że wybory prezydenckie powinny być przeprowadzone w zgodzie z przepisami Konstytucji i w sposób nie budzący wątpliwości, co do ich powszechności, równości, tajności i uczciwości.

Następnie sugerują, że ich zdaniem, zgodnie z Konstytucją władza powinna wprowadzić stan klęski żywiołowej. „Forsowane przez Prawo i Sprawiedliwość wybory korespondencyjne uchwalono wbrew Konstytucji i regulaminowi Sejmu. Nie będą ani powszechne, ani równe. Nie dają gwarancji, że wszyscy wyborcy otrzymają karty do głosowania. Stwarzają możliwości nielegalnego oddawania głosu za innych. Nie zapewniają tajności głosowania. Uniemożliwiają obywatelom skuteczną kontrolę uczciwości wyborów. Ich przeprowadzenie w czasie panującej epidemii stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia obywateli” – czytamy w oświadczeniu.

„Procedura korespondencyjnego głosowania w takiej formule i czasie, jak proponuje rządząca partia to pseudowybory. Nie weźmiemy w nich udziału. Mamy nadzieję, że podobnie uczynią kandydaci i wyborcy, którzy podzielają naszą troskę o demokratyczną przyszłość Polski” – dodają politycy.

Pod dokumentem podpisali się: były premier Marek Belka, były premier Jan Krzysztof Bielecki, były premier Włodzimierz Cimoszewicz, były prezydent Bronisław Komorowski, była premier Ewa Kopacz, były prezydent Aleksander Kwaśniewski, były premier Kazimierz Marcinkiewicz, były premier Leszek Miller i były prezydent Lech Wałęsa.

Czytaj też:
"Jarosław Kaczyński nigdy mu tego nie wybaczy"

Czytaj też:
Na kogo zagłosuje Aleksander Kwaśniewski?

Źródło: for.org.pl
Czytaj także