Sikorski przerwał konferencję Bosaka. Skandaliczne zachowanie byłego ministra

Sikorski przerwał konferencję Bosaka. Skandaliczne zachowanie byłego ministra

Dodano: 
Kandydat na prezydenta Konfederacji Krzysztof Bosak i europoseł PO Radosław Sikorski
Kandydat na prezydenta Konfederacji Krzysztof Bosak i europoseł PO Radosław Sikorski Źródło: X / Konfederacja
Europoseł Platformy Obywatelskiej Radosław Sikorski przerwał konferencję kandydata Konfederacji na prezydenta Krzysztofa Bosaka. Jak polityk tłumaczył swoje niegrzeczne zachowanie?

Konferencja prasowa Krzysztofa Bosaka i byłego europosła Dobromira Sośnierza miała miejsce przed Przedstawicielstwem Komisji Europejskiej w Polsce, w Warszawie przy ul. Jasnej.

Kandydat Konfederacji na prezydenta mówił w trakcie konferencji o nakładanych przez Unię Europejską podatkach oraz uległości polskiego rządu wobec Brukseli.

Sikorski przerywa konferencję

W pewnym momencie konferencji, przed Przedstawicielstwem KE w Polsce pojawił się europoseł PO Radosław Sikorski, który przeszkadzał, krzycząc do przemawiającego Dobromira Sośnierza.

Następnie Sikorski podszedł do polityków Konfederacji i oświadczył, że one będzie razem z Krzysztofem Bosakiem odpowiadać na pytania dziennikarzy. Były szef MSZ nie słuchał próśb Bosaka o odsunięcie się ze względu na zasady bezpieczeństwa, które mówią o 2 metrach odległości, jakie powinno się zachowywać.

twitter

– Wprowadzacie w błąd opinię publiczną. Kłamiecie na temat Unii Europejskiej i jej działalności. Takie działania polityków doprowadziły do Brexitu – pokrzykiwał zdenerwowany Sikorski.

– Proszę nie zakłócać konferencji – zwracał się grzecznie do europosła PO Bosak, proszą o opanowanie nerwów. – Proszę nie kłamać o UE – odpowiedział mu Sikorski. Następnie doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy politykami na temat funkcjonowania Unii Europejskiej.

Czytaj też:
Kidawa-Błońska: Chciałam powiedzieć Kaczyńskiemu, że wszystkich Polaków nie zastraszycie

Czytaj też:
Internetowa konwencja prezydenta Dudy. "Koniec z polityką wstydu, mamy wiele powodów do dumy"

Czytaj także