Wczoraj późnym wieczorem, niedługo po debacie prezydenckiej, pojawiła się informacja, że liderzy PiS i Porozumienia osiągnęli porozumienie w sprawie wyborów prezydenckich. Jarosław Kaczyński i Jarosław Gowin wydali wspólne oświadczenie, w którym poinformowali że ugrupowania przygotowały rozwiązanie, które zagwarantuje Polakom możliwość wzięcia udziału w demokratycznych wyborach.
"Po 10 maja 2020 r. oraz przewidywanym stwierdzeniu przez SN nieważności wyborów, wobec ich nieodbycia, Marszałek Sejmu ogłosi nowe wybory prezydenckie w pierwszym możliwym terminie" – poinformowali Gowin i Kaczyński.
Decyzję tę komentował na antenie TOK FM lider Platformy Obywatelskiej. – 10-ego. nie będzie wyborów. To, o czym mówimy od kilku tygodni konsekwentnie, staje się faktem, tylko ktoś do tego bałaganu doprowadził – powiedział Borys Budka. – Upór Kaczyńskiego i jego ludzi, wielki chaos, który wprowadzili, miliony złotych wydane na karty wyborcze, które dzisiaj pójdą do kosza, to powinno być rozliczone – wskazał.
Przypomnijmy, że o koszt wydruku pakietów wyborczych pytany był dziś w RMF FM odpowiedzialny za organizację wyborów korespondencyjnych wicepremier Jacek Sasin. – Wiem, ale nie mogę teraz powiedzieć – odparł. Dopytywany, kto zapłaci za druk kart powiedział, że "są opłacane z pieniędzy publicznych". – Dlaczego mają pójść na przemiał? Są dobrze zabezpieczone – dodał.
Czytaj też:
"Jest absolutnym arcymistrzem". Europoseł PiS o KaczyńskimCzytaj też:
Kosiniak-Kamysz: To upokarzające dla Polski i jej obywateli