Migalski: PO musi wymienić Kidawę-Błońską. Przyjęłaby to z ulgą

Migalski: PO musi wymienić Kidawę-Błońską. Przyjęłaby to z ulgą

Dodano: 
Marek Migalski
Marek Migalski Źródło: PAP / fot. Waldemar Deska
Platforma Obywatelska musi wymienić Małgorzatę Kidawę-Błońską, żeby pozostać w grze i przy okazji nie tylko nie utopić wyborów prezydenckich, ale też i całej partii – uważa politolog Marek Migalski.

Ponieważ w wyniku porozumienia zawartego przez Jarosława Kaczyńskiego i Jarosława Gowina wybory 10 maja się nie odbędą, rozgorzała dyskusja wokół słabych notowań Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i ewentualnej wymiany kandydatki KO.

– Mówiąc bardzo brutalnie, każdy nowy kandydat wyznaczony przez Platformę Obywatelską, czy to będzie Radosław Sikorski, Rafał Trzaskowski, Jacek Jaśkowiak czy ktokolwiek inny, będzie poważniejszym konkurentem dla Dudy, niż była nim przez ostatnie tygodnie Kidawa-Błońska – powiedział w rozmowie z Interią Marek Migalski.

Według niego PO powinna szybko zgłosić innego kandydata na prezydenta, bo inaczej zniknie ze sceny politycznej. – Platforma Obywatelska nie tylko może wymienić kandydata, ale nawet musi to zrobić, żeby pozostać w grze i przy okazji nie tylko nie utopić wyborów prezydenckich, ale też i całej partii – uważa politolog.

Migalski przekonuje, że ostatnie tąpnięcie notowań Kidawy-Błońskiej w sondażach przełożyło się na słabnące poparcie dla PO. Jego zdaniem decyzję o wymianie kandydata "z ulgą" przyjęłaby sama Kidawa-Błońska.

– Nie sądzę, że będą chcieli (PO – red.) "popełnić rozszerzone samobójstwo" poprzez utrzymanie Kidawy-Błońskiej jako kandydatki w wyborach. Zresztą mam wrażenie, że ona sama by tego chciała. Wygląda na wyczerpaną, poirytowaną, a nawet zamęczoną kampanią. Myślę, że Kidawa-Błońska z ulgą przyjęłaby przekazanie pałeczki innemu kandydatowi – stwierdził Migalski.

Czytaj też:
Dziennikarze przycisnęli Kidawę-Błońską. W końcu padła odpowiedź

Źródło: Interia.pl
Czytaj także