Ponad ćwierć miliona zakażeń. Tragiczne informacje z Rosji

Ponad ćwierć miliona zakażeń. Tragiczne informacje z Rosji

Dodano: 
Rosyjska policja na Placu Czerwonym w Moskwie
Rosyjska policja na Placu Czerwonym w Moskwie Źródło:PAP/EPA / SERGEI CHIRIKOV
W Rosji liczba zakażeń koronawirusem sięgnęła w czwartek 252245, po wykryciu 9974 nowych infekcji w ciągu ostatniej doby. Sztab do walki z pandemią poinformował, że od środy zmarło 93 pacjentów z CODIV-19. Tym samym, łączna liczba zgonów wzrosła do 2305.







Od 3 maja liczba wykrywanych codziennie w Rosji przypadków koronawirusa sięgała co najmniej 10 tysięcy. Liczba zakażeń rośnie, ale tempo wzrostu jest wolniejsze. Eksperci nie dają jednak jednoznacznych ocen o obecnym etapie epidemii i o tym, czy w Rosji mógł już nastąpić długo oczekiwany szczyt zachorowań. Władze argumentują, że większa liczba wykrywanych zakażeń jest rezultatem masowych testów. Według stanu z czwartku przeprowadzono ich w Rosji dotąd ponad 6,1 mln.

Rosja jest obecnie na drugim miejscu, za USA, wśród państw z największą liczbą zakażeń koronawirusem.

Nie zmienia się w Rosji znacząco liczba zgonów, która waha się codziennie wokół stu. Media zachodnie – dzienniki "Financial Times" i "New York Times" – opublikowały analizy, w których śmiertelność w Rosji z powodu COVID-19 uznały za zaniżoną. MSZ Rosji zażądało od obu gazet zdementowania tych informacji. Wicepremier Rosji Tatiana Golikowa i urząd sanitarny Rospotriebnadzor zapewniły, że dane o zgonach są rzetelne.

Problemy z respiratorami

Trwa niepewność wokół wyprodukowanych w Rosji respiratorów typu Awenta-M, które – według wstępnych ustaleń – mogły stać się przyczyną pożarów w dwóch szpitalach. Do końca roku zakłady w Jekaterynburgu, które są producentem tych aparatów miały przekazać do regionów Federacji Rosyjskiej ponad 6700 tych respiratorów. Teraz dostawy te znalazły się pod znakiem zapytania, ponieważ władze zawiesiły eksploatację urządzeń wyprodukowanych w Jekaterynburgu po 1 kwietnia br.

W kwietniu zakłady produkowały około 100 tych aparatów dziennie, podczas gdy w marcu było to 10 sztuk. Dziennik "Moskowskij Komsomolec" wyraził przypuszczenie, że w Jekaterynburgu aparaty są jedynie montowane z elementów sprowadzanych z Chin.

Czytaj też:
"Wirus SARS-CoV-2 może nigdy nie zginąć". Niepokojące słowa eksperta WHO

Źródło: PAP
Czytaj także