"Senatorowie Lewicy, PSL-u i PiS". Horała o "większości senackiej"

"Senatorowie Lewicy, PSL-u i PiS". Horała o "większości senackiej"

Dodano: 
Marcin Horała (PiS)
Marcin Horała (PiS) Źródło:PAP / Leszek Szymański
Politycy PiS apelują do marszałka Senatu o sprawne prace nad ustawą ws. tegorocznych wyborów prezydenckich. Jednocześnie niewykluczone, że w celu przegłosowania ustawy, partia Kaczyńskiego połączy siły z opozycją.

– Część partii opozycyjnych uważa, że ustawa dotycząca wyborów jest dobra albo przynajmniej akceptowalna i powinna wejść w życie. Torpedować ją chce nadal Koalicja Obywatelska. Zobaczymy, jak to wyjdzie w Senacie, czy zbuduje się większość, która by tę ustawę w miarę sprawnie przeprocedowała. Większość mogliby stworzyć senatorowie Lewicy i PSL-u, razem z senatorami PiS-u – powiedział w Radiu Gdańsk Marcin Horała, wiceminister infrastruktury i pełnomocnik rządu ds. CPK.

– Na szczęście mamy więcej czasu. 10 maja, w terminie konstytucyjnym, nie udało się przeprowadzić wyborów, bo w wyniku obstrukcji Senatu na ich organizację zostały trzy dni. Teraz, nawet przy pełnej obstrukcji Senatu przez 30 dni, nadal pozostanie kilka tygodni, a to czas, w którym organizacja wyborów powinna się udać – wskazał polityk.

Jak dodał, "ustawę przetrzymywać chcą tylko senatorowie KO". – Jeśli ci z innych ugrupowań normalnie wykonywaliby swoje obowiązki i pracowali nad ustawą bez zbędnej zwłoki. to jest szansa, że pójdzie nieco szybciej – powiedział Horała.

– To nie są nowe wybory na prezydenta Polski, to ponowny termin tych samych wyborów, które nie odbyły się z powodu pandemii i obstrukcji opozycji. Gdyby ci kandydaci, którzy już wcześniej zebrali podpisy, musieli to robić ponownie, byliby pokrzywdzeni i dla nich byłoby to szczególnie uciążliwe – wyjaśnił rozmówca Radia Gdańsk.

Czytaj też:
Tvp.info: Trzaskowski zmienił zdanie i zgodził się kandydować
Czytaj też:
Poseł PO: Czasu jest niewiele, gra ryzykowna

Źródło: Radio Gdańsk
Czytaj także