Autor nagrania podchodząc do ludzi mówi im, że pracuje dla "Black lives matter". Następnie pyta się ich czy uklękną przed nim. Gdy ci padają na ziemię, czarnoskóry mężczyzna każe im przepraszać, za to że są rzekomo uprzywilejowani przez swój kolor skóry.
Na nagraniu widać też, jak autora nagrania chwali się tym, że jest uczestnikiem protestu oraz m.in. zaczepia białoskórą kobietę podróżującą autobusem.
Innej kobiecie z kolei kazał przerwać rozmowę telefoniczna, uklęknąć i przeprosić za śmierć George'a Floyda (robiąc to, autor nagrania pomylił nazwisko ofiary).
Zamieszki po śmierci George'a Floyda
Od kilku dni w wielu miastach USA trwają demonstracje. Dochodzi do zamieszek, niszczenia mienia i brutalnych starć z policją.
Sprawa ma związek ze śmiercią czarnoskórego mężczyzny George'a Floyda w Minneapolis. 46-latek zmarł w wyniku interwencji białego policjanta Dereka Chauvina, który przyciskał mężczyźnie kolanem szyję do ziemi, nie reagując na jego krzyki, że nie może oddychać.
Amerykański prezydent potępił działania "rabusiów i anarchistów", oskarżając ich o znieważenie pamięci Floyda. O udziale anarchistów w zamieszkach mówił też w sobotę prokurator generalny USA William Barr. Oznajmił, że zostały one przejęte przez anarchistyczne i skrajnie lewicowe grupy ekstremistów, które mają własne cele.
Czytaj też:
"Bierz swoją piżamkę i mykaj na bambus". Ziemkiewicz odpowiada na zaczepki Pidżamy Porno
Czytaj też:
Ulicami Poznania przeszedł protest ws. zabójstwa George'a Floyda