W sobotę, około godziny 20 w Komarnie doszło do strzelaniny – podaje serwis 24jgora.pl. Nie wiadomo z jakiego powodu padły strzały.
Służby ratunkowe i policje wezwała sąsiadka zabitej 59-latki, która znalazła ranną kobietę leżącą na podwórku w kałuży krwii. Kiedy na miejsce przyjechała karetka, ratownicy próbowali reanimować nieprzytomną kobietę, jednak bezskutecznie.
Po tym jak lekarz stwierdził zgon 59-latki, w budynku obok znaleziono ciało 71-latka. Mężczyzna również miał ranę postrzałową i jego śmierć prawdopodobnie była związana ze śmiercią 59-latki. Obok ciała 71-latka znaleziono rewolwer.
Sprawę bada policja i prokuratura. Radio Wrocław podaje, że mogło dojść do zbrodni i kobieta mogła zostać zastrzelona przez kogoś z zewnątrz. W najbliższych dniach przeprowadzona zostanie sekcja zwłok zabitych osób.
Czytaj też:
Zadzwonił do Kancelarii Prezydenta, groził, że zabije Trzaskowskiego. Policja złapała sprawcę