W pozwie, który cytuje dziennik, Trzaskowski zarzuca Telewizji Polskiej podawanie nieprawdziwych informacji m.in. o wykonywaniu przez polityka PO obowiązków prezydenta Warszawy, jeśli chodzi o awarię w oczyszczalni ścieków "Czajka". "Działania telewizji są przykładem niewywiązania się z zasad wykonywania pracy dziennikarza" – można przeczytać w przytaczanym przez "Wyborczą" piśmie.
Według doniesień gazety, za naruszenie dóbr osobistych przez podawanie na jego temat „nierzetelnych, niezweryfikowanych i niezwykle tendencyjnych informacji”, Trzaskowski ma się domagać od TVP przeprosin (w których aż pięć razy pada słowo: "przepraszamy") i 100 tys. zł wpłaty na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.
Trzaskowski wnosi o nakazanie TVP zaprzestania dalszego rozpowszechniania "jakichkolwiek nieprawdziwych informacji lub spekulacji na temat jego działalności publicznej” oraz o usunięcie wskazanych materiałów.
– Tak, świadomie idziemy na zderzenie z telewizją Jacka Kurskiego – mieli usłyszeć dziennikarze "Wyborczej" w sztabie wyborczym kandydata PO.
"To czas na walkę z TVP"
– To jest czas na walkę z TVP. Bo to nie jest telewizja publiczna, to zbrojne ramię Jarosława Kaczyńskiego – mówi „Wyborczej” jeden ze sztabowców PO. – Czas zawalczyć o to, by telewizja publiczna była normalna – dodaje.
W środę wieczorem Rafał Trzaskowski, zgodnie z zapowiedzią, ma pojawić się w siedzibie TVP na debacie prezydenckiej.
Czytaj też:
Debata w TVN odwołana?Czytaj też:
"Obiecuję, że wykorzystam każdą sekundę". Trzaskowski wystąpi w debacie TVPCzytaj też:
Swiridow ze Sputnika pozywa Holecką i TVP