"Trump ma to wszystko w nosie". Zaskakuje słowa Sikorskiego

"Trump ma to wszystko w nosie". Zaskakuje słowa Sikorskiego

Dodano: 
Radosław Sikorski
Radosław Sikorski Źródło: PAP / Wiktor Dąbkowski
– Wizyta jest bardzo odważna, bo prawie wszyscy rozmówcy Donalda Trumpa później żałują. On gra wyłącznie na siebie i bardzo często prowadzi do kłopotów politycznych dla swoich rozmówców – komentował wizytę polskiego prezydenta w USA europoseł KO Radosław Sikorski.

W ubiegłym tygodniu Biały Dom potwierdził spotkanie Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa. Przywódcy Polski i USA będą omawiać dalsze wzmacnianie współpracy w zakresie obronności, handlu, energii i bezpieczeństwa telekomunikacyjnego.

Ponieważ tydzień temu prezydent USA potwierdził zamiar zmniejszenia liczby amerykańskich żołnierzy w Niemczech do 25 tysięcy, część mediów spekuluje też, że wizyta Dudy w Białym Domu związana jest z możliwą relokacją żołnierzy z Niemiec do Polski.

"To złamanie ważnego precedensu"

Jednak wizyta polskiej głowy państwa w Białym Domu nie wszystkim się podoba. Europoseł Koalicji Obywatelskiej komentował w studiu radia ZET wizytę polskiego prezydenta w Stanach Zjednoczonych, nie szczędząc walczącemu o reelekcję Andrzejowi Dudzie słów krytyki.

– Nie wiem, do czego rząd go upoważnił. To rząd prowadzi w Polsce politykę zagraniczną. Jeśli tam miałyby nastąpić jakieś decyzje czy umowy, to rząd musiałby go do tego upoważnić a o niczym takim się nie słyszy – atakował Andrzeja Dudę Sikorski.

– Wizyta jest bardzo odważna, bo prawie wszyscy rozmówcy Donalda Trumpa później żałują. On gra wyłącznie na siebie i bardzo często prowadzi do kłopotów politycznych dla swoich rozmówców – krytykował dalej europoseł.

Sikorski twierdził także, że jego zdaniem „PiS jest w desperacji i kładzie wszystko na jedną szalę”, decydując się na wizytę Dudy w USA. – Obydwaj panowie są w kłopotach – Trump jest daleko za Bidenem. Dynamika Dudy też jest zła, bo już są sondaże, w których Trzaskowski go wyprzedza – dodał polityk.

twitter

Europoseł stwierdził również, że spotkanie prezydentów w tak krótkim czasie przed wyborami w Polsce to „złamanie ważnego precedensu”. – W USA zawsze odmawiało się rozmów tuż przed wyborami w innych krajach, żeby nie być oskarżanymi o ingerowanie w te wybory. Trump ma to wszystko w nosie – mówił Sikorski.

Czytaj też:
Kilkaset nowych zakażeń, wśród ofiar śmiertelnych 54-latka
Czytaj też:
"Podłe, małe, cwaniackie". Śmiszek o zachowaniu Tomasza Lisa

Źródło: Radio Zet / Twitter
Czytaj także