Morawieckiego zapytano o "sensacyjne sondaże prezydenckie"

Morawieckiego zapytano o "sensacyjne sondaże prezydenckie"

Dodano: 
Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz Morawiecki Źródło: PAP / Artur Reszko
"To starcie dwóch wizji państwa. My chcemy Polski z sercem dla rodzin. Po drugiej stronie jest elastyczne traktowanie swoich opinii, ale też faktów" – mówił o wyborach prezydenckich premier Morawiecki w rozmowie z Marcinem Makowskim i Piotrem Mieśnikiem. Wywiad ukazał się na portalu wp.pl.

Ostatnie sondaże nie pozostawiają złudzeń – Rafał Trzaskowski i Andrzej Duda idą łeb w łeb, a ostateczny wynik wyborczy nie jest łatwy do przewidzenia. Najnowszy sondaż Estymator dla DoRzeczy.pl potwierdza, że między oboma kandydatami różnica jest niewielka. Z badania wynika, że w II turze wyborów Andrzej Duda pokonałby kandydata Koalicji Obywatelskiej uzyskując 50,9 proc. głosów, podczas gdy Rafał Trzaskowski mógłby liczyć na 49,1 proc. głosów (-0,2). Również w niedawnym sondażu Wirtualnej Polski różnica między dwoma kandydatami jest minimalna - zaledwie 0,1 pkt. proc.

Premier Morawiecki został zapytany o te niepewne, "sensacyjne" wyniki. Szef rządu podkreślił, że wierzy w sukces Andrzeja Dudy. Jego zdaniem urzędujący prezydent jest najlepszym kandydatem, który gwarantuje, że dobra współpraca na linii rząd-prezydent zostanie utrzymana.

"Co do sondaży, oczywiście są one cenną wskazówką, ale nie przywiązuję do nich nadmiernej wagi. Pamiętam, że w 2015 roku 95 proc. sondaży przed I turą zaniżało wynik Andrzeja Dudy. Prawdziwym sondażem będzie zatem najbliższa niedziela" – podkreśla premier.

"W II kadencji prezydent odpowiada przed Bogiem i historią"

Morawiecki stwierdził, że w II turze wyborów każdy powinien się zastanowić, ile udało się zrobić przez ostatnie lata. "Niech każdy zada sobie kilka prostych pytań: czy dziś żyje mi się lepiej i czy dziś Polska jest krajem bezpieczniejszym? Czy Polska sprzed 5 lat lepiej poradziłaby sobie z wyzwaniem, jakie stanowi pandemia i jej gospodarcze skutki? Czy udałoby się naprawić system finansów publicznych, uszczelnić system podatkowy, co jest praprzyczyną naszych sukcesów gospodarczych i programów społecznych?" – mówił szef rządu.

Premier podkreślił ponadto, że Andrzej Duda zawetował więcej ustaw niż Bronisław Komorowski w tym projekty dotyczące tak kluczowych spraw, jak reforma sądów, RIO czy ordynacja wyborcza.

"Każdy prezydent wybierany na II kadencję ma naturalną, stuprocentową niezależność, bo odpowiada przed Bogiem i historią. Nie musi się liczyć z innymi opiniami. To właśnie II kadencja jest w pełni niezależna…" – mówił w rozmowie z wp.pl.

Czytaj też:
Morawiecki ma propozycję dla Trzaskowskiego. "Wyciągamy rękę"

Czytaj też:
Skandaliczny wpis aktorki. "Oskalpujemy Morawieckiego"

Źródło: wp.pl
Czytaj także