Polscy strażacy ruszają na pomoc Ukrainie i Mołdawii. "Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie"

Polscy strażacy ruszają na pomoc Ukrainie i Mołdawii. "Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie"

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Marcin Bielecki
Strażacy wyruszyli w środę rano na Ukrainę i do Mołdawii z transportem darów rządu polskiego o wartości 3 mln zł. 12 samochodów ciężarowych ze sprzętem do walki z pandemią koronawirusa jedzie na Ukrainę, a 4 do Mołdawii - poinformował wiceminister Paweł Jabłoński.

Podczas briefingu prasowego na terenie Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 8 w Warszawie, wiceminister Jabłoński poinformował, że polski rząd wysyła na Ukrainę i do Mołdawii sprzęt ochrony osobistej, rękawiczki, maseczki kombinezony i płyny dezynfekcyjne, a oba te kraje zaliczył do "jednych z naszych najbliższych przyjaciół", z którymi Polska współpracuje bardzo ściśle w ramach Partnerstwa Wschodniego.

– To jest jeden z naszych absolutnych priorytetów w polityce zagranicznej. Chcemy, żeby kraje wschodniej Europy, z krajami środkowej Europy razem tworzyły jedną całość, jeden sojusz, i żeby współpracowały docelowo także w ramach Unii Europejskiej – oświadczył Jabłoński.

Zaznaczył, że "takie gesty są realne, gdyż docierają do ludzi, którzy są naprawdę w potrzebie". – Dziś właśnie taki gest wykonujemy, ponieważ nasi przyjaciele zwrócili się do nas o pomoc, zgodnie z powiedzeniem, której znane we wszystkich naszych krajach: +Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie+ – mówił Jabłoński. Wiceszef MSZ poinformował też, że od początku pandemii Polska wydała prawie pół miliarda złotych na taką pomoc międzynarodową i na badania naukowe.

Jabłoński podziękował za bardzo dobrą współpracę spółkom Skarbu Państwa, resortom finansów, zdrowia, spraw wewnętrznych i administracji, a także Państwowej Straży Pożarnej i Straży Granicznej. Wskazał też na zaangażowanie Fundacji Solidarności Międzynarodowej, Polskiej Fundacji Narodowej oraz spółek Skarbu Państwa, w tym PKN Orlen, PGNiG, Polfy Tarchomin, Krajowej Spółki Cukrowej, PZU i PKO BP.

Ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca podkreślił, że w czasach pandemii "jest duża potrzeba, żeby wspomagać jeden drugiego", a transport darów rządu polskiego uznał za jedno z wielu znaczących wydarzeń, które "pokazują otwartość i pomoc, którą niesie Polska do państw, które potrzebują takiej pomocy".

Jak zaznaczył, "polska solidarność jest znana na całym świecie, i ta solidarność na pewno jest znana na Ukrainie". "Jest znana od czasu rewolucji pomarańczowej, od czasu rewolucji na Majdanie, kiedy flagi Polski wpierały Ukraińców w ich dążeniu do Unii Europejskiej, do zmian w państwie, do reform, do zbliżenia się z państwami z kontynentu europejskiego" - przypomniał Deszczyca. Ocenił, że także udział polskich spółek w przekazywaniu darów "pokazuje, że nie tylko współpracują z Ukraińcami, nie tylko robią wspólny biznes, ale też pomagają w razie potrzeby".

– Ta wzajemna pomoc, wzajemne wsparcie na pewno będzie dla nas wszystkim dobrym przykładem do tego, żeby tworzyć jeszcze więcej dobrych rzeczy. Dziękuję za tę inicjatywę i mam nadzieję, że nie tylko taką pomoc będziemy realizować, a też będziemy realizować dużo innych wspólnych projektów – oświadczył ambasador.

Wiceminister finansów i szefowa KAS Magdalena Rzeczkowska zwróciła uwagę, że pandemia "poddała próbie nasze codzienne życie rodzinne, zawodowe i społeczne" i oceniła, że "jako społeczność wyszliśmy z tej próby zwycięsko". – W sytuacji globalnej pandemii zagrożenia epidemiologicznego, naszą powinnością jest solidarność. (...) Dzisiaj my pomagamy, a jutro możemy liczyć na pomoc innych – oświadczyła.

Na Ukrainie w ciągu ostatniej doby wykryto 940 zakażeń koronawirusem, 16 chorych na COVID-19 zmarło, a 453 wyzdrowiało – podał w środę resort ochrony zdrowia tego kraju. To najwyższy dobowy bilans zakażeń na Ukrainie od początku pandemii. Od początku epidemii na Ukrainie na COVID-19 zachorowało 39 014 osób, 1051 zmarło, a 17 409 wyzdrowiało.

Czytaj też:
Większość Polaków boi się zakażenia koronawirusem






Czytaj też:
Prezydent Słowacji poddała się domowej kwarantannie

Źródło: PAP
Czytaj także