Ziemkiewicz: Nie jest w interesie Polski, by ktoś taki był prezydentem

Ziemkiewicz: Nie jest w interesie Polski, by ktoś taki był prezydentem

Dodano: 
Rafał A. Ziemkiewicz
Rafał A. Ziemkiewicz Źródło: PAP / Arek Markowicz
– Jeśli chodzi o kwestie ekonomiczne – wolnościowcy, którzy stanowią ważny nurt w Konfederacji, mogą mówić „PiS-PO jedno zło”, ale jeżeli dodać do tego kwestie wartości głoszonych przez Andrzeja Dudę i antywartości głoszonych przez Trzaskowskiego, kwestie stosunku do patriotyzmu, do Żołnierzy Wyklętych, patriotycznego przekazu, absolutnie nie ma żadnej symetrii – mówi portalowi DoRzeczy.pl Rafał A. Ziemkiewicz, publicysta, tygodnik „DoRzeczy”.

Część narodowców i konserwatywnych liberałów mówi, że w drugiej turze nie poprze Andrzeja Dudy. Faktycznie może być tak, że wyborcy Konfederacji nagle poprą Rafała Trzaskowskiego?

Rafał A. Ziemkiewicz: Sądzę, że jest to „trollerka”. Głosami tych, którzy na Twitterze rozgłaszają, że Andrzej Duda jest straszliwym socjalistą gorszym od Trzaskowskiego za bardzo bym się nie przejmował. Na razie nic nie wskazuje na to, by było to chwytliwe hasło w elektoracie Konfederacji.

Niektórzy jednak widzą pewną analogię do roku 1995. Wtedy czwarte miejsce zajął były premier Jan Olszewski, a w drugiej turze spotkali się Lech Wałęsa z Aleksandrem Kwaśniewskim. I kandydat postkomunistów wygrał, bo część wyborców Olszewskiego nie poszła do głosowania.

Ja tu nie widzę analogii. Lech Wałęsa, jako prezydent w czasie swojej kadencji dokonał wielu aktów wrogości wobec centroprawicy i elektoratu Olszewskiego. To była nocna zmiana w roku 1992, to była słynna instrukcja o inwigilacji prawicy i szafa pułkownika Lesiaka. Jakkolwiek Konfederaci mają swoje „rachunki krzywd”, bardziej wobec Jarosława Kaczyńskiego niż Andrzeja Dudy, to jednak nie to samo co wtedy. I wybór dziś jest prosty. Z jednej strony mamy prezydenta Dudę, który stawał na czele Marszu Niepodległości. Z drugiej strony mamy Rafała Trzaskowskiego, prezydenta Warszawy i wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej, która chciała Marszu zakazać, nazywała jego uczestników faszystami. To za rządów PO podpalano budkę pod rosyjską ambasadą, by zwalić odpowiedzialność na narodowców.

Są jednak kwestie gospodarcze. PiS jest przez Konfederację atakowany za to, że prezentuje poglądy wrogie w stosunku do wolnego rynku.

Jeśli chodzi o kwestie wolnorynkowe to Platforma Obywatelska nigdy przesadnie wolnorynkowa nie była, zaś dziś Rafał Trzaskowski wręcz licytuje się na propozycje socjalne z prezydentem Andrzejem Dudą. Jednak jeśli chodzi o kwestie ekonomiczne – wolnościowcy, którzy stanowią ważny nurt w Konfederacji, mogą mówić „PiS-PO jedno zło”, ale jeżeli dodać do tego kwestie wartości, głoszonych przez Andrzeja Dudę, i antywartości głoszonych przez Trzaskowskiego, kwestie stosunku do patriotyzmu, do Żołnierzy Wyklętych, patriotycznego przekazu, absolutnie nie ma żadnej symetrii.

W zasadzie jedynym, co przemawia za stwierdzeniem, że lepiej, żeby wygrał Rafał Trzaskowski jest interes partyjny. Faktycznie łatwiej byłoby wyrosnąć Konfederacji jako partii opozycyjnej wobec rządzącego PO, ale mówiąc coś takiego otwarcie politycy, którzy sami siebie identyfikują jako ideową prawicę, by się skompromitowali. Pokazaliby, że wyżej stawiają interes partyjny, wręcz sekciarski, niż interes Polski. Na pewno nie jest w interesie Polski, by prezydentem został ktoś, kto uznaje Unię Europejską za nadrzędną wobec Polski. I ma za uszami wszystko to, co ma Trzaskowski. Jedyny sposób poparcia, jakiego mogłaby udzielić Konfederacja Trzaskowskiemu to wezwanie wyborców, by nie szli do głosowania. Na szczęście takie wezwanie nie padło. Egzamin z ideowości został zdany. Krzysztof Bosak wezwał do głosowania, nie wskazując, na kogo mają wyborcy głosować. Ale nie wskazanie na kogo głosować, przy takim wyborze jest chyba oczywiste, że nie na Trzaskowskiego. Sądzę zresztą, że gdyby ze strony Konfederacji padło wezwanie do bojkotu wyborów, nie byłoby ono skuteczne.

Czytaj też:
Jan Tomaszewski o związkach partnerskich: Szafowanie życiem dzieci

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także