Spór o obchody na Westerplatte. Dulkiewicz apeluje do Błaszczaka

Spór o obchody na Westerplatte. Dulkiewicz apeluje do Błaszczaka

Dodano: 
Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska
Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska Źródło: PAP / Adam Warżawa
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak poinformował dziś za pośrednictwem Twittera, że tegoroczne obchody rocznicy wybuchu drugiej wojny światowej na Westerplatte zostaną zorganizowane przez Wojsko Polskie. Informacja ta spotkała się z ostrą reakcją prezydent Gdańska. Aleksandra Dulkiewicz zamierza zwrócić się w tej sprawie do premiera Mateusza Morawieckiego.

"Uroczystości z okazji 81.rocznicy wybuchu II WŚ zorganizuje Wojsko Polskie. Odpolitycznimy Westerplatte. To miejsce, w którym najważniejsi są kombatanci,a nie politycy pokroju F.Timmermansa. Zapraszam wszystkich 1.09 o 4:45 do Gdańska. Wspólnie upamiętnijmy bohaterstwo polskich żołnierzy" – napisał na Twitterze szef MON.

Stanowisko Mariusza Błaszczaka poparł dyrektor Muzeum II Wojny Światowej Karol Nawrocki. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku Sejm przyjął specustawę w myśl której część terenów na Westerplatte ma przejść spod pieczy samorządu gdańskiego w ręce Muzeum II Wojny Światowej, które ma tam zbudować Muzeum Westerplatte i Wojny 1939. W opublikowanym oświadczeniu dyrektor Karol Nawrocki podkreślił, że "Dla Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku oczywistym jest, że Westerplatte jest symbolem o charakterze ogólnopolskim, nie regionalnym. Tym samym coroczne uroczystości upamiętniające wybuch najtragiczniejszej katastrofy w dziejach ludzkości jakim była II wojna światowa, powinny być realizowane przez Wojsko Polskie, będące spadkobiercą tradycji westerplatczyków".

Dulkiewicz: Apeluję o dialog

Oburzona decyzją szefa MON jest prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Podczas specjalnie zorganizowanej dziś konferencji prasowej zaapelowała do ministra Błaszczaka o trzy rzeczy. – O uszanowanie pewnej tradycji tego miejsca, świętego dla Polek i Polaków, ale też ważnego dla gdańszczanek i gdańszczan. Tradycję obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej porannym spotkaniem zapoczątkował w 1999 roku prezydent Paweł Adamowicz. Najpierw z harcerzami, a potem z udziałem wojska i najważniejszych osób w państwie, te uroczystości odbywały się o 4:45 na Westerplatte – powiedziała Dulkiewicz. Prezydent zaapelowała również o "uszanowanie stanu prawnego" zgodnie z którym to jeszcze Gdańsk jest właścicielem terenów na Westerplatte. Proces administracyjny w tej sprawie nie został jeszcze zakończony.

– Chciałabym powiedzieć o trzeciej rzeczy, o czym mówiliśmy wczoraj przygotowując opinię publiczną do rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych. W Gdańsku dialogujemy, dlatego uroczystości na Westerplatte są przygotowywane wspólnie z władzami państwowymi, wojskiem, harcerzami. Nigdy nie było takiej sytuacji żeby na Westerplatte nie mógł wystąpić przedstawiciel rządu polskiego, dlatego apeluję o dialog i rozmowę w tej sprawie, o poszanowanie tradycji i stanu prawnego – mówiła dalej prezydent Gdańska.

Aleksandra Dulkiewicz poinformowała, że jeszcze dziś zwróci się w tej sprawie do premiera Mateusza Morawieckiego.

Czytaj też:
Wulgarnie skomentował wpis premiera. Takiej riposty się nie spodziewał
Czytaj też:
Oni powinni bać się Hołowni. Jednoznaczne wyniki sondażu

Źródło: dziennikbaltycki.pl
Czytaj także