Ryzyko z Brukseli
  • Piotr GabryelAutor:Piotr Gabryel

Ryzyko z Brukseli

Dodano: 
Mateusz Morawiecki i Konrad Szymański na szczycie w Brukseli
Mateusz Morawiecki i Konrad Szymański na szczycie w BrukseliŹródło:Flickr / Kancelaria Premiera
Za przyjętą podczas politycznego maratonu w Brukseli umową o unijnym Funduszu Odbudowy, w której rezultacie do Polski ma napłynąć – jak zapewnia chwalący się tym sukcesem szef rządu – aż około 750 mld zł, kryją się rozwiązania, które ze sporą dozą prawdopodobieństwa wymuszą dalszą integrację Unii Europejskiej.

I rzecz nie tylko w tym, że w umowie tej, jako warunek wypłaty świadczeń z Funduszu Odbudowy – warunek ewidentnie wykraczający poza traktaty Unii Europejskiej – zapisano obowiązek przestrzegania przez beneficjentów pomocy bliżej niesprecyzowanych zasad praworządności – nawet jeśli zapis ten w praktyce okaże się martwy, bo niemożliwy do zastosowania wobec któregokolwiek z państw, w tym Polski, które się temu sprzeciwi. (Choć przecież takie – tylnymi drzwiami – wprowadzenie do unijnych dokumentów pozatraktatowych zapisów i tak już jest groźne).

Czytaj też:
"To wielkie wyzwania, ale wierzę, że doskonale sobie z nimi poradzimy". Morawiecki o polskiej prezydencji w V4
Czytaj też:
Jak Polacy oceniają rząd i prezydenta? Dobre wiadomości dla PiS

Więcej możesz przeczytać w 31/2020 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także