Przed wrocławskim sądem zakończył się proces w sprawie spalenia kukły symbolizującej Żyda, w trakcie zorganizowanej przez ONR w listopadzie 2015 r. na wrocławskim Rynku manifestacji antyimigranckiej.
Piotr Rybak, który został oskarżony o nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych i wyznaniowych został uznany za winnego i skazany na 10 miesięcy bezwzględnego więzienia. W ocenie sądu, spalenie kuły było nawiązaniem do najgorszych wzorców nazistowskich, stąd konieczne było wymierzenie surowej kary. W uzasadnieniu wyroku podniesiona została także kwestia szerokiego echa, jakim czyn mężczyzny odbił się na świecie, co zaszkodziło dobremu imieniu Polski.
Doniesienie w tej sprawie złożył do prokuratury m.in. prezydent Wrocławia Rafał Dudkiewicz.