"Inaczej tego nazwać nie można...". Poseł PiS mocno o europosłach opozycji

"Inaczej tego nazwać nie można...". Poseł PiS mocno o europosłach opozycji

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Wiktor Dąbkowski
Jeżeli ktoś popiera rezolucje, które kłamliwie opisuje sytuację w Polsce, to po prostu dopuszcza się zdrady, inaczej tego nie można nazwać – powiedział Przemysław Czarnek.

W miniony czwartek Parlament Europejski przyjął krytyczny raport o stanie demokracji w Polsce. Rezolucję, w której stwierdzono, że w Polsce dochodzi do ciągłego pogarszania się stanu praworządności, poparło 513 posłów, przeciwko było 148 posłów, a 33 wstrzymało się od głosu. Wiadomo, że wśród eurodeputowanych, którzy zagłosowali za jej przyjęciem byli politycy Platformy Obywatelskiej i Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Do takiego postępowania polskich europosłów odniósł się na antenie TVP Info Przemysław Czarnek z PiS.

Przyznając, iż nie ma pojęcia w jaki sposób w naszym kraju miałaby być łamana praworządność, polityk podkreślił: "W Polsce przeprowadzane są wolne wybory, w wyborach wybierana jest większość rządząca, większość rządząca przeprowadza reformy z którymi zwlekaliśmy przez kilkadziesiąt lat. Reformy, które niczym nie różnią się od tych, które były przeprowadzane w innych krajach i modele wymiaru sprawiedliwości, które niczym nie różnią się od modeli w innych krajach Unii Europejskiej, a nawet są łagodniejsze niż w innych krajach UE".

Postępowanie posłów PO i SLD Czarnek nazwał "zdradą". – To jest donoszenie na Polskę. Ciągłe skarżenie od pięciu lat i opowiadanie rzeczy, których w Polsce po prostu nie ma – powiedział. – Jeżeli ktoś popiera rezolucje, które kłamliwie opisuje sytuację w Polsce, to po prostu dopuszcza się zdrady, inaczej tego nie można nazwać – dodał polityk PiS.

Czytaj też:
"Byliśmy zaskakiwani...". Gowin o przyczynach konfliktu w Zjednoczonej Prawicy
Czytaj też:
"Tylu zacnych ludzi dało się ogłupić...". Ziemkiewicz: To boli najbardziej

Źródło: TVP Info
Czytaj także