Liczba wykrytych zakażeń jest wprawdzie znacząco – o 523 – niższa od tej z poprzedniego dnia, ale nie może to być żadnym powodem do optymizmu, bo wahania tego rzędu zdarzają się w ostatnich dniach często, zaś bilanse z piątku i soboty były najwyższymi od 8 maja.
We wszystkich czterech częściach Zjednoczonego Królestwa liczba nowych zakażeń jest nieco mniejsza niż w sobotę, ale nadal są to jedne z najwyższych poziomów od kwietnia lub początku maja.
Ogółem w całym kraju potwierdzono 394 257 przypadków SARS-CoV-2, co jest 14. najwyższą liczbą na świecie i czwartą w Europie – za Rosją, Hiszpanią i Francją.
Także liczba zgonów jest nieco mniejsza niż w sobotę. Po raz pierwszy od pięciu dni spadła poniżej 20, ale biorąc pod uwagę, że bilanse z niedzieli i poniedziałku – obejmujące weekendy – są zwykle najniższymi w tygodniu, ta liczba również jest niepokojąca.
Całkowity bilans ofiar śmiertelnych epidemii wynosi obecne 41 777, z czego 37 094 osoby zmarły w Anglii, 2505 – w Szkocji, 1603 – w Walii, a 575 – w Irlandii Północnej. Pod względem liczby zgonów Wielka Brytania zajmuje piąte miejsce na świecie – za Stanami Zjednoczonymi, Brazylią, Indiami i Meksykiem.
Bilans nowych zgonów obejmuje wszystkie te, które zarejestrowano między godz. 17 w piątek a godz. 17 w sobotę i które nastąpiły w ciągu 28 dni od potwierdzenia testem obecności SARS-CoV-2, zaś bilans zakażeń dotyczy 24 godzin między godz. 9 w sobotę a godz. 9 w niedzielę.
Czytaj też:
Nie żyje wicepremier Uzbekistanu. Był zakażony koronawirusem