"Musimy sobie to jasno powiedzieć". Szefowa KE zabrała głos ws. Nord Stream 2

"Musimy sobie to jasno powiedzieć". Szefowa KE zabrała głos ws. Nord Stream 2

Dodano: 
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen Źródło:PAP / STEPHANIE LECOCQ
"Nord Stream 2 to projekt polityczny" – przyznała Ursula von der Leyen w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

"Przez długi czas wielu uważało, że Nord Stream 2 jest czysto ekonomicznym przedsięwzięciem. Jestem głęboko przekonana, że to też jest wysoce polityczna inwestycja. A wzór postępowania Rosji nie zmienił się na lepsze w czasie budowy tego gazociągu, raczej na gorsze" – mówi szefowa KE.

Jej zdaniem nadzieja na to, że handel i biznes gazowy poprawią relacje z Rosją, maleje. "Dlatego sądzę, że musimy sobie to jasno powiedzieć. Tak, to jest polityczny projekt. I nie, on nie doprowadzi do zmiany zachowania Rosji" – podkreśla.

Von der Leyen dopytywana o działania Unii w tej sprawie odparła jednak, że Komisja Europejska od strony biznesowej "maksymalnie już wykorzystała swoje możliwości", a należy teraz umieścić w kontekście politycznym.

Bruksela wzywa do zatrzymania budowy Nord Stream 2

Przypomnijmy, że kilka dni temu w związku z otruciem rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, posłowie PE przyjęli rezolucję o zatrzymaniu budowy Nord Stream 2.

Rezolucję poparło 532 europosłów, przeciwko było 84 europosłów,a 72 wstrzymało się od głosu. Europosłowie w rezolucji wzywają państwa członkowskie i instytucje UE do wstrzymania prac nad Nord Stream 2.

Prace mają zostać wstrzymane do momentu, aż Rosja zmieni swoją agresywną politykę na scenie międzynarodowej, a jeśli to się nie stanie, projekt miałby zostać całkowicie porzucony.

Czytaj też:
Niebezpieczne tezy Ursuli von der Leyen

Czytaj też:
Oto prawdziwy powód kryzysu w ZP? "Kaczyński z Morawieckim tego nie wytrzymali"

Źródło: rp.pl
Czytaj także