Waldemar Buda gościł dziś na antenie Polskiego Radia 24. Wiceminister komentował konflikt między partiami tworzącymi Zjednoczoną Prawicę. Jak zaznaczył, umowa koalicyjna wciąż nie została wypowiedziana. Wciąż zatem istnieje szansa na porozumienie. Jeśli jednak uda się je osiągnąć, warunki współpracy między Prawem i Sprawiedliwością a pozostałymi partiami tworzącymi Zjednoczoną Prawicę ulegną zmianie.
– Umowa koalicyjna obowiązuje, nikt jej nie wypowiedział. Ale mamy wątpliwości z oceną tego, jak jest ona wykonywana – czy negocjowanie przy głosowaniach nad konkretnymi ustawami jest zgodne z umową. Mamy wrażenie, że oczywiście nie – powiedział Buda.
Jak zaznaczył, w tej chwili konieczny jest powrót do "dobrych standardów współpracy". W przeciwnym wypadku, Prawo i Sprawiedliwość czeka rząd mniejszościowy.
– Musimy powrócić do dobrych standardów współpracy, jeżeli ta współpraca ma być kontynuowana. Albo przywrócimy naszą współpracę w ramach koalicji na rozsądne tory, albo zmierzamy w kierunku rządu mniejszościowego – powiedział wiceminister.
Dzisiaj od 13.00 w centrali PiS przy ul. Nowogrodzkiej obradowały władze partii, które miały zdecydować o przyszłości Zjednoczonej Prawicy. Kryzys w koalicji wybuchł w piątek po głosowaniu nad nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt. Za kulisami mówi się o możliwej dymisji ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry oraz wariancie rządu mniejszościowego.
Według informacji RMF FM, w poniedziałek nie dojdzie do odwołania Ziobry, choć dymisja ministra nie jest wykluczona w następnych dniach. Radio ustaliło nieoficjalnie, że Ziobro ma się spotkać z Jarosławem Kaczyńskim i usłyszeć od niego "warunki utrzymania Solidarnej Polski w koalicji z PiS".
Czytaj też:
Ponad tysiąc zakażeń koronawirusem w Polsce. Minister zdrowia komentujeCzytaj też:
Poseł PO chce zmian w Sejmie i Senacie. "Zmniejszyć o połowę"