W poniedziałek po południu rzeczniczka PiS Anita Czerwińska poinformowała na Twitterze, że zakończyła się narada kierownictwa partii w centrali przy ul. Nowogrodzkiej. "Podjęto decyzje o zdecydowanych rozstrzygnięciach. O szczegółach poinformujemy w stosownym czasie" – napisała.
Władze Prawa i Sprawiedliwości miały zdecydować o przyszłości Zjednoczonej Prawicy. Kryzys w koalicji wybuchł w piątek po głosowaniu nad nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt. Nieoficjalnie mówi się m.in. o wariancie rządu mniejszościowego.
Minister w Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha przekonywał, że "okresy napięć" w koalicji to normalna rzecz. – Pytanie, jak te okresy ostatecznie są konkludowane. Mamy dyskusję w Zjednoczonej Prawicy na gruncie nieporozumienia związanego z głosowaniami sejmowymi. Wiemy, że trwają rozmowy pomiędzy partnerami – dodał.
Według prezydenckiego ministra obecna większość parlamentarna ma "tytuł do tego, żeby prowadzić polskie sprawy". – W 2019 roku Zjednoczona Prawica zdecydowanie wygrała wybory. Nie ulega wątpliwości, że tym najsilniejszym i najmocniejszym partnerem jest Prawo i Sprawiedliwość – podkreślił.
– Trwają rozmowy w ramach koalicji. Poczekajmy na te komunikaty, które są zapowiadane. Ja jestem umiarkowanym optymistą - to znaczy, że uważam, że z tego kryzysu Zjednoczona Prawica wyjdzie zjednoczona – oświadczył Mucha.
Przekazał też, że prezydent Andrzej Duda "jest zaniepokojony sytuacją rozdźwięku" w koalicji rządzącej i chciałby "stabilizacji i spokoju".
Czytaj też:
PiS wycofało tę ustawę z Sejmu. Polacy zabrali głos