Bosak uderza w partię Ziobry: To nie ideowcy. Inaczej już dawno byliby w Konfederacji

Bosak uderza w partię Ziobry: To nie ideowcy. Inaczej już dawno byliby w Konfederacji

Dodano: 
Krzysztof Bosak
Krzysztof Bosak Źródło:PAP / Mateusz Marek
Poseł Konfederacji przekonuje, że jego ugrupowanie nie zamierza "łowić" uciekinierów z Zjednoczonej Prawicy. – Takich pomysłów nie ma – zapewnił na antenie radia Tok FM.

Krzysztof Bosak komentował na antenie radia kryzys w Zjednoczonej Prawicy. Jego zdaniem napięta sytuacja w koalicji zostanie zażegnana, a liderzy trzech partii tworzących rząd porozumieją się. W związku z tym, jego ugrupowanie nie liczy na żadne "transfery" z Prawa i Sprawiedliwości.

– Myślę, że liderzy obozu rządzącego się dogadają. Nie ma zjawiska uciekających z PiS posłów, którzy chcą dołączyć do Konfederacji. Zresztą, każdy taki uciekinier, to jedno miejsce w przyszłym Sejmie mniej dla naszych działaczy, którzy są prawdziwymi ideowcami – stwierdził.

Kwestia ideowości była mocno podkreślana prze Bosaka. Jak stwierdził, politycy Solidarnej Polski nie są "ideowcami". – Oni przez ostatnie pięć lat autoryzowali politykę rządu, z którą my się nie zgadzamy. Gdyby faktycznie byli ideowcami, to dawno byliby w Konfederacji, tutaj były okazje, żeby się pobuntować – powiedział.

Działania PiS to cynizm

Bosak odniósł się również do "konserwatyzmu" Solidarnej Polsi. Polityk Konfederacji wystawił surową ocenę partii Zbigniewa Ziobry. – Partia Ziobry tylko pozowała na partię konserwatywną, ta poza byłaby rodzajem ubezpieczenia na wypadek usunięcia z list ludzi z Solidarnej Polski. Dla nich kluczowe są pieniądze na kampanie wyborczą oraz miejsca na listach. Kwestie wizerunkowe były dobierane instrumentalnie – ocenił Bosak.

Dodał również, że zarzut o pozorny konserwatyzm można rozszerzyć także na Prawo i Sprawiedliwość. – W naszej ocenie to zwykły cynizm i operowanie hasłami miłymi dla ucha konserwatystów. Tymczasem, oni dają siłę skrajnej lewicy, żeby się rozwinęła, poszumiała, żeby mieć takiego chochoła, z którym mogą walczyć – powiedział.

Inwigilacja organizacji narodowych o profilu skrajnym

Bosak zaskoczył również stwierdzeniem o inwigilacji środowisk narodowych. Zarzucił również partii Jarosława Kaczyńskiego, że w tym samym czasie, kiedy organizacje narodowe były sprawdzane przez służby, środowiska lewicowe mogły się bez przeszkód rozwijać.

– Od czasów rządów SLD-PSL, organizacje narodowe o profilu skrajnym były i są inwigilowane przez służby specjalne. (…) A środowiska skrajnie lewicowe rozwijają się, próbują coraz bardziej szumieć w sferze publicznej, a PiS nic z tym nie robi – stwierdził polityk Konfeeracji.

Czytaj też:
Prezydent udaje się z pierwszą wizytą zagraniczną w nowej kadencji
Czytaj też:
Ziobro czy Czarnek? "To jest stan na dzisiaj"

Źródło: Tok FM
Czytaj także