Wczoraj od 13.00 w centrali PiS przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie obradowały władze partii, które miały zdecydować o przyszłości Zjednoczonej Prawicy. Kryzys w koalicji wybuchł w piątek po głosowaniu nad nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt. Za kulisami mówi się o możliwej dymisji ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry oraz wariancie rządu mniejszościowego. Po spotkaniu rzeczniczka PiS Anita Czerwińska przekazała, że podczas narady "podjęto decyzje o zdecydowanych rozstrzygnięciach".
Z kolei w nocy z poniedziałku na wtorek doszło do spotkania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego ze Zbigniewem Ziobro. Rozmowa miała trwać 4 godziny. Z nieoficjalnych ustaleń RMF FM wynika, że w czasie spotkania Kaczyński miał postawić Ziobrze warunek: Prokuratura Krajowa z rąk Ziobry w ręce PiS. Dymisja Bogdana Święczkowskiego.
Dzisiaj o godz. 14 w siedzibie PiS przy ulicy Nowogrodzkiej pojawił się szef Porozumienia Jarosław Gowin. Godzinę później przyjechał z kolei premier Morawiecki. Chwilę po przybyciu szefa rządu Gowin opuścił siedzibę PiS.
Czytaj też:
Poseł o konflikcie w ZP. "Ziobro może ich wsadzić do więzienia"Czytaj też:
"To wariant skrajny". Politolog o sytuacji w Zjednoczonej Prawicy