Dialog z Rosją, formalnie zainicjowany przez Pałac Elizejski latem 2019 roku, miał mieć charakter „strategiczny”. Pomijając różnice poglądów, rozmowa powinna umożliwić postęp w kwestiach takich jak rozbrojenie, cyberbezpieczeństwo, Syria, czy zamrożone konflikty. Przypadek Navalnego jest wskaźnikiem braku efektywności tych rozmów – podkreśla francuski dziennik.
Ostatni wywiad telefoniczny Emmanuela Macrona z Władimirem Putinem, który odbył się 14 września, potwierdził, że ws. Nawalnego nie da się dojść do porozumienia. Kreml ze swojej strony wciąż mówi o „bezpodstawnych oskarżeniach”, a Putin miał dodatkowo zasugerować, że Nawalny... otruł się sam i określić go mianem "internetowego zadymiarza, który już symulował chorobę".
Pomimo trudności w ustaleniu łańcucha odpowiedzialności, rozważane są indywidualne sankcje wobec Rosji, jeśli nie zdecyduje się na prowadzenie wiarygodnego śledztwa w sprawie użycia broni chemicznej na kontynencie.
Czytaj też:
Nawalny zostaje w Niemczech. Będzie kontynuował leczenieCzytaj też:
"Powiem tak...". Rzecznik Putina odpowiada na wniosek o areszt dla kontrolerów ze Smoleńska