Psy zaatakowały 12-latka. Stan chłopca jest bardzo ciężki

Psy zaatakowały 12-latka. Stan chłopca jest bardzo ciężki

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / Domena publiczna
Dwa amstaffy pogryzły 12-letniego chłopca w Przemyślu. Dziecko w bardzo ciężkim stanie trafiło do szpitala.

Dwaj chłopcy w wieku 10 i 12 lat przebywali w mieszkaniu młodszego z nich razem z psami. Nie było z nimi nikogo dorosłego, ponieważ prawdopodobnie "urwali się" z lekcji.

W pewnym momencie zwierzęta zaatakowały 12-latka. Chłopiec został przewieziony do specjalistycznego szpitala w Katowicach. Jego stan lekarze określają jako bardzo ciężki; ma bardzo poważne obrażenia szyi i twarzy.

– Dziecko trafiło do nas w bardzo ciężkim stanie, było reanimowane przez około godzinę. Serce podjęło akcję, jeszcze nie wiemy, w jakim stanie jest mózg – powiedział stacji TVN24 przedstawiciel szpitala.

Teraz policjanci pod nadzorem prokuratury ustalają okoliczności zdarzenia. Wyjaśniają m.in., czy doszło do jakiegoś zaniedbania ze strony właściciela czworonogów. Postępowanie dotyczy narażenia na utratę życia lub zdrowia.

Oba psy trafiły do schroniska.

Źródło: TVN24
Czytaj także