Ministerstwo sprawiedliwości wystosowało w tej sprawie pismo do wiceministra finansów Piotra Patkowskiego. W dokumencie podkreślono, że Zbigniew Ziobro nie popiera likwidacji instytucji Rzecznika Finansowego, gdyż "stoi ona [tzn. likwidacja - red.] w sprzeczności z dominującym w Unii Europejskiej i na świecie instytucjonalnym modelem ochrony konsumentów”.
Portal gazetaprawna.pl zwraca uwagę, że bez poparcia Solidarnej Polski projekt resortu finansów nie uzyska wymaganej liczby głosów.
Jak przypomina serwis, Ministerstwo Finansów chce zlikwidować urząd rzecznika finansów, gdyż kierownictwo uważa obecny rozproszony model ochrony konsumenckiej za niewystarczający. MF twierdzi, że znacznie lepszym rozwiązaniem jest sytuacja, w której na straży zarówno zbiorowych interesów, jak i indywidualnych będzie stał jeden, scentralizowany organ.
Resort finansów w uzasadnieniu swojego projektu powołał się na raport NIK z 2013 roku, gdzie wskazano, że przyczyną problemów konsumentów, jest rozproszenie kompetencji organów ochraniających. Jak jednak podkreśla "Gazeta Prawna", urząd Rzecznika powstał dopiero w 2015 roku.
Zbigniew Ziobro podkreśla, że na ewentualnym przekazaniu kompetencji rzecznika szefowi UOKiK ucierpią jedynie obywatele. Resort sprawiedliwości podkreśla, że - w przeciwieństwie do UOKiK - instytucja rzecznika działa wyjątkowo sprawnie.
"Zapowiada się więc rządowe starcie. Projekt MF popiera m.in. prezes UOKiK oraz większość resortów kierowanych przez polityków Prawa i Sprawiedliwości. Z uwagami MS zgadzają się z kolei sam rzecznik finansowy oraz większość prawników specjalizujących się w prawie konsumenckim" – przekonuje "Gazeta Prawna".
Czytaj też:
"Kaczyński będzie rządził do 120 lat". Zaskakujące słowa krewnego prezesa PiSCzytaj też:
RMF nieoficjalnie: Jest skład rządu oraz liczba ministerstw. Będą nowe twarze