Ekspert o działaniach rządu: Nasza strategia zmierza w złym kierunku

Ekspert o działaniach rządu: Nasza strategia zmierza w złym kierunku

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP/EPA / Daniel Irungu
– Strategia walki z epidemią koronawirusa przyjęta przez Polskę zmierza w złym kierunku – nie ma wątpliwości kardiolog, specjalista chorób wewnętrznych dr Paweł Basiukiewicz.

Ekspert w programie Polsat News podkreślał, że obecnie obowiązuje model, zgodnie z którym zarówno populacja słabsza, jak i zdrowa są trzymane w warunkach sterylności. – To niestety wpływa na śmiertelność i chorobowość – podkreśla.

Dr Basiukiewicz uważa, że strategia obrana przez rząd zmierza w złym kierunku. – Za chwilę osoby z Domów Pomocy Społecznej, które są hospitalizowane bez wskazań medycznych poblokują wszystkie szpitale i nie będziemy mieli miejsc dla chorych – ocenia.

Jego zdaniem rzeczywista liczba zakażeń jest nieporównanie wyższa niż mówią oficjalne dane i utrzymuje się na poziomie 1,5-3,8 mln od początku pandemii. – Jeżeli nagle przestaniemy izolować i poddawać kwarantannie te 2,5-5 proc. osób, to przestaniemy niszczyć im życie, oni zaczną normalnie funkcjonować, zarabiać, a nie będziemy mieć zapaści, jeśli idzie o liczbę zakażeń – mówił.

Jego zdaniem liczba izolowanych obecnie osób to jedynie "kropla w morzu". Dr Basiukiewicz dodaje, że śmiertelność wywołana przez COVID wynosi mniej więcej tyle ile przy wirusie grypy.

– Utrzymywanie na dłuższą metę restrykcji społecznych, które są wprowadzone w służbie zdrowia, edukacji, jest zabójcze dla nas. Tolerancja dla tych restrykcji w społeczeństwie jest coraz gorsza – oceniał gość Polsat News.

Czytaj też:
"Bez stanu nadzwyczajnego nie da się tym zarządzić". Były szef MSW o walce z COVID-19
Czytaj też:
Niepokojące doniesienia z Rosji. Trzeci dzień z rzędu tak wysoki przyrost zakażeń

Źródło: Polsat News
Czytaj także