Wczoraj pracownik Telewizji Polskiej został pobity podczas realizowania materiału dziennikarskiego na temat zatrzymania biznesmena Ryszarda K. Adwokat Roman Giertych i biznesmen Ryszard K. zostali zatrzymani przez Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Syn Ryszarda K. zaczął zaczepiać, przepychać operatora. Uderzył go kilkukrotnie w twarz, wywrócił na ziemię – informuje TVP Info. Jak podaje stacja, na miejsce wezwano policję, operator TVP trafił do szpitala.
"Nogą tak kopnął w głowę, że uderzyłem w chodnik"
– Wraz z producentem telewizyjnym staliśmy pod samochodem, mieliśmy schowany już cały sprzęt. Syn zatrzymanego wyszedł i w dość mocnych słowach powiedział, że mamy odejść, po czym wrócił i zaczął popychać naszego producenta – mówi pobity mężczyzna.
Operator dodaje, że poprosił go, by odszedł. Tamten jednak go pchnął i uderzył. – Leżałem na chodniku, nogą tak kopnął w głowę, że uderzyłem w chodnik – mówi.
– Staliśmy bez sprzętu, szykowaliśmy się do wyjazdu do ośrodka, nie robiliśmy nic, co mogłoby sprowokować syna zatrzymanego. Nie wiedziałem, co się stało, zostałem uderzony głową o beton i miałem wrażenie, że coś się stało. Kiedy dziennikarka powiedziała, że jestem cały we krwi, zobaczyłem, że tak jest. Potem przyjechała karetka i policja i zostałem odwieziony do szpitala – dodaje pracownik TVP.
Osobliwy komentarz RPO
O komentarz do ataku na pracownika TVP serwis tvp.info zwrócił się do Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara.
Wczoraj Bodnar chętnie zaangażował się w obronę mec. Romana Giertycha, wydając specjalne oświadczenie w sprawie zatrzymania adwokata i polityka. "Okoliczności i styl zatrzymania mecenasa Romana Giertycha przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego muszą budzić najwyższy niepokój i wymagają wyjaśnień” – czytamy w piśmie opublikowanym na oficjalnej stronie RPO.
W sprawie pracownika TVP, Bodnar nie wydał jednak komunikatu, ale czeka na ewentualną skargę poszkodowanego operatora.
– Oczekuję na skargę, jeżeli mógłby (operator - red.) napisać, to na pewno się nad nią pochylę – zapewnił Bodnar i dodał, że potępia „wszelką przemoc” w życiu publicznym.
Czytaj też:
Nietypowy telefon do "W tyle Wizji". "Głosowałem niestety na PiS. Bardzo tego żałuję"Czytaj też:
Zatrzymanie Giertycha. Interweniuje Adam Bodnar