Szef Polskiej Federacji Fitness: Nasz sektor to narzędzie do walki z koronawirusem

Szef Polskiej Federacji Fitness: Nasz sektor to narzędzie do walki z koronawirusem

Dodano: 55
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
– W całej Europie, za wyjątkiem Czech, Słowacji oraz Irlandii, siłownie i kluby fitness pozostały otwarte. W tych krajach sytuacja epidemiologiczna jest znacznie trudniejsza niż w Polsce. Jednakże tamtejsi specjaliści jasno podkreślają, że sektor fitness to narzędzie do walki z COVID-19 poprzez budowanie odporności. Dodatkowo, tak samo zresztą jak w Polsce, kluby fitness za granicą nie były do tej pory ogniskami zakażeń, a sama ilość zakażonych w klubach fitness w Europie jest znikoma – mówi portalowi DoRzeczy.pl szef Polskiej Federacji Fitness Tomasz Napiórkowski.

Wiele osób zaskoczyła decyzja rządu o zamknięciu m.in. basenów i siłowni. W sobotę przedstawiciele branży fitness protestowali w Warszawie, aby rząd zmienił decyzję. Ilu pracowników liczy branża fitness?

Tomasz Napiórkowski (prezes Polskiej Federacji Fitness): Decyzja, aby nas zamknąć spowodowała szok i zaskoczenie. Ponad 4 tys. przedsiębiorców, 150 tys. pracowników i 3 miliony klientów w poprzedni czwartek dowiedziało się o zamknięciu klubów fitness, siłowni, pływalni… z dwudniowym wyprzedzeniem. Nie było żadnych konsultacji. Nie wiemy, czemu rząd tak postąpił.

Jednak są miejsca, które w rozporządzeniu znalazły lukę i działają.

Rozporządzenie opublikowane przez rząd pozostawia wiele do życzenia w kwestii jego interpretacji, a sam temat został zgłębiony wielokrotnie przez prawników. Nie pozostawili oni na nim suchej nitki.

Są państwa, w których siłownie cały czas pozostają otwarte. Mimo tego, że sytuacja związana z epidemią koronawirusa nie jest lepsza.

To prawda. W całej Europie – za wyjątkiem Czech, Słowacji oraz Irlandii – siłownie i kluby fitness pozostały otwarte. W tych krajach sytuacja epidemiologiczna jest znacznie trudniejsza niż w Polsce. Jednakże tamtejsi specjaliści jasno podkreślają, że sektor fitness to narzędzie do walki z COVID-19 poprzez budowanie odporności. Dodatkowo, tak samo zresztą jak w Polsce, kluby fitness za granicą nie były do tej pory ogniskami zakażeń, a sama ilość zakażonych w klubach fitness w Europie jest znikoma.

Rozmowy między rządem a Polską Federacją Fitness cały czas są jednak w toku.

Tak.

Czym się zakończą?

Mam nadzieję, że otwarciem klubów fitness. Jasno określiliśmy nasz postulat dot. ostatecznej daty otwarcia branży fitness, czyli 24 października.Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii otrzymało od nas konkretne propozycje. Teraz kolej na ruch ze strony rządu. Uważamy nasze propozycje za racjonalne i merytoryczne. Chcemy podwyższyć w miarę możliwości reżim sanitarny oraz dystans fizyczny z 1,5 m do 2 m.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także