TK rozpatruje sprawę aborcji eugenicznej. Ziemkiewicz: Wystarczyłoby rozporządzenie ministra

TK rozpatruje sprawę aborcji eugenicznej. Ziemkiewicz: Wystarczyłoby rozporządzenie ministra

Dodano: 
Rafał Ziemkiewicz
Rafał ZiemkiewiczŹródło:PAP / Stach Leszczyński
Trybunał Konstytucyjny rozpatuje dziś poselski wniosek dotyczący tego, czy tzw. przesłanka eugeniczna narusza obecnie obowiązującą Konstytucję. Do sprawy odniósł się za Twitterze publicysta tygodnika "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz.

To już drugi wniosek w sprawie zbadania konstytucyjności tzw. przesłanki eugenicznej. Pierwszy został złożony w 2017 roku. Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego nie zajęli się nim przed końcem kadencji parlamentu i ostatecznie wygasł z powodu zasady dyskontynuacji.

Do sprawy odniosła się na Twitterze Kataryna. "Ustawa Kai Godek leży w Sejmie trzeci rok" – zauważyła. Blogerka podkreśliła, że Prawo i Sprawiedliwość mając w Sejmie większość i "swojego" prezydenta mogło ją dawno "przepchnąć". "Ale [PiS] stchórzył, łatwiej jest zwalić temat na Przyłębską niż samemu podnieść rękę. Taka prawda. Asekuranci" – skwitowała.

Do jej wpisu nawiązał Rafał Ziemkiewicz, Publicysta tygodnika "Do Rzeczy" ocenił, że "prawda jest jeszcze gorsza". "[...] żeby powstrzymać eugeniczną rzeź nie trzeba było ustawy. Wystarczyłoby rozporządzenie ministra zdrowia, że podejrzenie syndromu Downa nie może być uważane za ciężkie nieodwracalne uszkodzenie płodu i tym samym być przesłanką do aborcji. I tyle" – podkreślił.

twitterCzytaj też:
PiS nie chce umierać za aborcję
Czytaj też:
"Prezes TK broni aborcji". Bulwersujące doniesienia tygodnika "Niedziela"

Źródło: Twitter
Czytaj także