Pierwsza Dama zabrała głos ws. wyroku TK. "Mam wątpliwości"

Pierwsza Dama zabrała głos ws. wyroku TK. "Mam wątpliwości"

Dodano: 118
Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda
Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Agata Kornhauser-Duda odniosła się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji eugenicznej. Powiedziała, że sama nie usunęłaby ciąży nawet zagrożonej. – Stawiam pytanie, czy każdy jest zdolny do heroizmu i czy kobiety muszą być do niego zmuszane. Mam tu wątpliwości – stwierdziła jednak na antenie Polsat News.

– Mogę mówić za siebie. Nie wyobrażam sobie, żebym mogła usunąć ciążę, nawet ciążę zagrożoną, ale wynika to z moich przekonań, z mojej wiary, ale także ze świadomości, że w tej niewyobrażalnie trudnej sytuacji nie zostałabym sama – powiedziała Pierwsza Dama.

– Przez ostatnie pięć lat poznałam bardzo wiele kobiet, które pomimo tego, że miały takie prawo, nie zdecydowały się na usunięcie ciąży, wychowują ciężko upośledzone dzieci, poznałam też takie, które dowiedziały się, będąc w ciąży, że ich dzieci umrą zaraz po porodzie – dodała.

Od zeszłego tygodnia w wielu miastach w Polsce trwają protesty przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji eugenicznej. W ubiegły czwartek TK orzekł, że przerywanie ciąży ze względu na podejrzenie ciężkiej choroby lub upośledzenia płodu jest niezgodne z ustawą zasadniczą.

Pytana o kwestię agresywnych zachowań protestujących przeciwko wyrokowi TK oraz dokonanych przez nich dewastacji i profanacji, Agata Kornhauser-Duda stwierdziła, że na takie zachowania nie może być miejsca.

– Nie można tolerować aktów agresji, niszczenia kościołów, na to nie ma zgody – stwierdziła.

Czytaj też:
Gorąco w Warszawie. Demonstranci próbowali wedrzeć się na teren Sejmu

Czytaj też:
"Siewcy śmierci na ulicach". Ekspert bez ogródek o efektach protestu feministek

Źródło: Polsat News
Czytaj także