– Ten dzień jest symboliczny dla relacji polsko-ukraińskich, dokładnie 25 lat temu Polska, jako pierwsze państwo na świecie, uznała suwerenną i niepodległą Ukrainę – mówił na wstępie polski prezydent. – Tamto wydarzenie zapoczątkowało nowe relacje z Ukrainą, relacje, które nigdy się nie zmieniły. Niezależnie od tego, jak zmieniała się władza, wsparcie dla Ukrainy ze strony Polski było niezmienne – dodawał.
Prezydent Duda zapewnił o stałym wsparciu dla Ukrainy, również jeśli chodzi o konflikt z Rosją, która zagarnęła część terytorium tego kraju.
– Ogromnie się cieszę, że mogę dziś powitać pana prezydenta, i że możemy dziś podkreślić, że Polska cały czas stoi przy Ukrainie, także w walce o odzyskanie terytorium, a także o to, żeby konflikt zbrojny się jak najszybciej zakończył, żeby nie ginęli ludzie – mówił. – Dzisiaj część Ukrainy jest okupowana przez Rosję, Polska nigdy się tym faktem nie pogodzi. To dramatyczny precedens – podkreślał prezydent, zapewniając o zarówno eksperckiej, jak i finansowej pomocy.
– Mam nadzieję, że będziemy razem budowali wielką przestrzeń bezpieczeństwa i wspólnoty europejskiej – zaznaczył prezydent Duda.
"Dziękuję za potężne i silne słowa"
Prezydent Petro Poroszenko podziękował Andrzejowi Dudzie za "potężne, silne słowa" dla poparcia integralności terytorialne Ukrainy
– Polska nie jest dla nas tylko strategicznym partnerem, Polska jest dla nas przyjacielem – podkreślił.
Podziękował Polsce m.in. za "efektywną współpracę wojskową i techniczną".