W całych Stanach Zjednoczonych trwa liczenie głosów oddanych w wyborach prezydenckich. Ponieważ jednak wielu wyborców skorzystało w tym roku z opcji wcześniejszego głosowania, nie wiadomo kiedy poznamy ostateczny wynik wyborów. O najwyższy urząd w USA ubiegają się reprezentant Partii Republikańskiej, urzędujący prezydent Donald Trump i kandydat Partii Demokratycznej, były wiceprezydent Joe Biden.
Kazimierz Smoliński odniósł się na Twitterze do ewentualnych zamieszek po ogłoszeniu wyników wyborów. Poseł Prawa i Sprawiedliwości zwrócił uwagę, że wszyscy komentatorzy twierdzą, że dojdzie do nich jeśli wygra Donald Trump. Jak dodał, żaden z nich nie zakłada, że taki scenariusz będzie miał miejsce w przypadku zwycięstwa jego rywala. To doprowadza parlamentarzystę do wysnucia jasnego wniosku.
"To oznacza, że lewactwo wszędzie jest takie same- bojówki, rozróby, brak poszanowania demokracji i obowiązującego prawa" – uważa Smolińśki.
twitterCzytaj też:
Kwaśniewski: Obawiam się reakcji PiSCzytaj też:
Tajemniczy doradca Kaczyńskiego