Firmy walczą o więźniów. To efekt rządowego programu

Firmy walczą o więźniów. To efekt rządowego programu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay/ErikaWittlieb/Public Domain
Polscy przedsiębiorcy zatrudniają coraz więcej więźniów – informuje "Rzeczpospolita". Osadzeni pracują już m.in. dla Tesco czy Poczty Polskiej. – Cieszy nas, że zainteresowanie programem jest duże – mówi Sebastian Kaleta, rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości.

Według szacunków Służby Więziennej w Polsce odpłatnie pracuje 12,5 tys. więźniów. W 2016 r. średnia płaca penitencjariusza wynosiła ok. 1,8 tys. zł brutto. Firmy rywalizują o takich pracowników, a eksperci mówią wręcz o boomie na zatrudnianie osadzonych, którzy wykonują rozmaite prace: malują, tynkują, szyją.

Jak czytamy w „Rzeczpospolitej”, więźniów zatrudniają firmy działające w różnych branżach, w tym w spożywczej, meblarskiej czy remontowej. Osadzeni pracują już m.in. w magazynach należących do dużych marketów, takich jak Tesco czy Kaufland oraz przy pakowaniu paczek dla Poczty Polskiej.

Efekty rządowego programu

Rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości Sebastian Kaleta tłumaczy w rozmowie z DoRzeczy.pl, że jeszcze w styczniu pracowało zaledwie 35 proc. więźniów, dużo mniej niż w innych krajach Europy. Dodaje jednak, że liczba zatrudnionych penitencjariuszy wzrosła w ciągu ostatnich kilku miesięcy o 8 proc.

– Dlatego wdrażamy konsekwentnie program pracy więźniów, tak aby więźniowie mogli w czasie odbywania kary spłacać swoje długi, jak również swoją pracą odpłacać społecznościom lokalnym, za koszty, które każdy obywatel ponosi na ich otrzymanie. Cieszy nas, że zainteresowanie programem jest duże, a zatrudnienie wśród więźniów już wzrosło do 43 proc. – mówi nam Kaleta.

Źródło: DoRzeczy.pl / Rzeczpospolita
Czytaj także