W miniony weekend, jednemu z warszawskich skwerów nadano imię Władysława Bartoszewskiego. W uroczystości wzięli udział prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezes TK Andrzej Rzepliński oraz posłowie opozycji. Czytaj też:
Odsłonięto skwer Bartoszewskiego. „Chcemy brać przykład z jego bogatego życiorysu”
Nie minęły dwa dni od odsłonięcia tablicy informującej o nowej nazwie skweru, a już została zdewastowana. Ktoś zamalował ją białą farbą.
Informację o zniszczeniu tablicy przekazał za pośrednictwem Twittera, burmistrz stołecznej Woli Krzysztof Strzałkowski, który zapowiedział powiadomienie o sprawie policji. "Jakim trzeba być degeneratem, aby niszczyć wspólne mienie?" – pyta Strzałkowski.
Zniszczenie tablicy skomentowała także posłanka .Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz, która choć nie wskazała winnego, stwierdziła, że stało się to przy milczącym przyzwoleniu władzy.