Szymon Hołownia często zabiera głos za pośrednictwem mediów społecznościowych. We wpisach na Facebooku polityk zachęca do wspierania jego ugrupowania, także poprzez dotacje finansowe.
"Już dziś intensywnie pracujemy nad tym, aby w przyszłości móc odpowiedzialnie przejąć rządy. Gdy wejdziemy na Wiejską i do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów musimy być w stu procentach przygotowani jak rozpocząć ustawianie Polski na torach, z których wykoleiły nas szkodliwe rządy PiS. Ci ludzie kompletnie się nie znają na robocie, którą wykonują, dlatego mamy nadzieję, że ta zmiana nastąpi jak najprędzej"– tłumaczy Hołownia w jednym z wpisów.
– Zapraszam, abyście wsparli nasz ruch Polska2050.pl, żebyście wpłacili 10 zł, 5 zł, 20 zł. Teraz tak naprawdę musimy się przygotować na coś, co jest istotą w demokracji – na sprawowanie rządów, może na współrządzenie, na to, żeby konsekwentnie sprawować wasze sprawy, a więc to wszystko, co dzisiaj wkładamy w naszą działalność ma się później zwrócić, a naszym zadaniem jest to, żeby się zwróciła — tłumaczył natomiast polityk w poniedziałkowym wideokomentarzu, z serii "Poranek z Szymonem".
"Jestem gotów i chciałbym zostać premierem"
Wczoraj w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem z "Rzeczpospolitej" Hołownia mówił o przygotowaniach jego ugrupowania do ewentualnych przedterminowych wyborów. Jak podkreślił, należy przygotować się do rządzenia lepiej, niż robi to Prawo i Sprawiedliwości.
– Zawsze powtarzam, że gniew, którego jest dziś dużo w nas wszystkich - wielu wyraża go na ulicy – on popycha do działania, ale to nadzieja naprawdę ludzi pociąga. Musimy opowiedzieć o Polsce do której tęsknimy i do której dążymy. Tak właśnie przygotowujemy się do wcześniejszych wyborów, ze wszystkich sił: programowo, strukturalnie i ludzko - pod każdym względem – mówił.
Zdaniem polityka wcześniejsze wybory parlamentarne są możiwe już latem albo nawet wczesną wiosną.
Przy okazji rozmowy z dziennikarzem "Rzeczpospolitej" Hołownia podzielił się pewnym wyznaniem. – Jestem gotów i chciałbym zostać premierem RP – zdradził.