Więzienie za niepłacenie alimentów. Rząd zaakceptował projekt ustawy

Więzienie za niepłacenie alimentów. Rząd zaakceptował projekt ustawy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay/ErikaWittlieb/Public Domain
Na dzisiejszym posiedzeniu Rada Ministrów zaakceptowała przygotowany w Ministerstwie Sprawiedliwości projekt nowelizacji Kodeksu karnego. Nowe rozwiązania mają umożliwić skuteczne egzekwowanie obowiązku alimentacyjnego. Każdy, kto będzie miał 3-miesięczne zaległości w ich płaceniu, może trafić do więzienia na rok.

Polskie przepisy – wskazuje Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro – są wyjątkowo niedoskonałe. – To raj dla cwaniaków, którzy nie chcą partycypować w wychowaniu własnego dziecka – podkreśla.

Połowa spraw umarzanych

Jak informuje ministerstwo sprawiedliwości, skuteczność ściągalności alimentów jest obecnie w Polsce niska – nasz kraj przoduje w niechlubnym rankingu państw w Europie, w których rodzice zobowiązani do świadczeń alimentacyjnych nie wywiązują się z płacenia alimentów.

Informacje z Prokuratury Krajowej wskazują z kolei, że prawie połowa postępowań wszczętych wobec rodziców uporczywie uchylających się od płacenia alimentów została umorzona. Przy czym podstawą 20 proc. umorzeń było uznanie, że postępowanie tych osób nie zawiera znamion czynu zabronionego.

Nowe rozwiązania

Projekt przewiduje, że osoba, której dług alimentacyjny stanowi równowartość co najmniej trzech należnych świadczeń okresowych (najczęściej miesięcznych), podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Dłużnicy alimentacyjny będą mieli możliwość uniknięcia kary, jeśli dobrowolnie wyrównają zaległości przed upływem 30 dni od daty pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanego.

Skazani na karę pozbawienia wolności nie muszą odbywać kary w więzieniu. Mogą podlegać dozorowi elektronicznemu i normalnie pracować. Ministerstwo Sprawiedliwości wdraża program pracy więźniów, w którym w pierwszej kolejności uczestniczyć mają osoby z obowiązkiem alimentacyjnym.

Wyższa kara (grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch) grozić ma tym, którzy nie płacąc alimentów, narażają osobę najbliższą lub inną osobę na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych.

"Nie kara jest celem, a dobro dziecka"

– To nie kara jest celem, celem jest to, aby dziecko miało utrzymanie i było wspierane przez rodziców – zaznacza Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro. – Dlatego Ministerstwo proponuje rozwiązanie nadzwyczajne, którego do tej pory nie było – gwarancję dla rodzica, że nie będzie podlegał żadnym sankcjom karnym, jeżeli wezwany przez prokuratora, pouczony o konsekwencjach nie wywiązywania się z obowiązków alimentacyjnych, zdecyduje się kwotę zaległości w całości uiścić. Wówczas odpowiedzialności karnej podlegać nie będzie – dodaje.

Minister Sprawiedliwości podkreśla przy tym, że nowe przepisy nie uderzą w tych, którzy nie płacą alimentów, ponieważ sami są w prawdziwej biedzie, spowodowanej np. bezrobociem. Nowe rozwiązania dotyczą tylko tych rodziców, co do których – z ustaleń postępowania – będzie wynikać, że stać ich na płacenie alimentów, ale uchylają się od tego obowiązku z przyczyn nie dających się zaakceptować moralnie ani społecznie. Nowe przepisy obejmą tylko te sytuacje, które będą miały miejsce już po wejściu w życie ustawy.

Źródło: ms.gov.pl
Czytaj także